Jak sytuacja naprawdę się rozwinie, dowiemy się w okolicach połowy 2015 roku, gdy przyjdzie wakacyjny zastój w przewozach. Wtedy zobaczymy, jaki duży jest naprawdę nadmiar sprzętu na rynku - twierdzi w rozmowie z wnp.pl Zygmunt Sieńko, prezes Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych "Dolny Śląsk".
- Jeżeli chodzi o problemy wschodnie, to perturbacje i zachwiania są tam obecne już od dawna. Rzeczywiście jednak od sierpnia sierpnia mamy do czynienia z już naprawdę poważnymi utrudnieniami związanymi z wywozem towarów z Polski i Unii Europejskiej. To jest problem, który rzeczywiście przewija się na spotkaniach z udziałem przewoźników.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosyjskie embargo przetasowuje transport drogowy