- Należy rozważyć ideę budowy kolei magnetycznej łączącej Moskwę z Berlinem - powiedział Wladimir Jakunin, prezes Kolei Rosyjskich w berlińskim hotelu Adlon pierwszego dnia targów InnoTrans. Rosjanie chcą, aby inwestycję sfinansował Gazprom, który będzie ją mógł połączyć z budową nowego rurociągu.
- Idea budowy kolei magnetycznej z Moskwy do Berlina przez Polskę nie pojawiła się po raz pierwszy – powiedział „Rynkowi Kolejwemu” prof. Johannes Kluehspies, prezes International Maglevboard, organizacji wspierającej budowę kolei magnetycznej na świecie, który był obecny na spotkaniu w hotelu Adlon. – Została ona już poruszona na dziesiątym spotkaniu Dialogu Petersburskiego w dniach 13-15 lipca w Jekaterynburgu, na którym obecni byli m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Rosji Władimir Putin – zapewnia.
Dialog Petersburski jest forum dyskusyjnym, które zostało założone w 2001 roku przez ówczesnych kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera oraz prezydenta Rosji Władimira Putina w celu wzmacniania porozumienia między społeczeństwami obu krajów. Nazwa forum pochodzi od miejsca, w którym odbyły się pierwsze rozmowy w ramach tego forum.
Największym problemem przy budowie kolei magnetycznej są pieniądze. Wybudowanie jednego kilometra linii kosztuje nawet 30 mln dolarów. Jednak według profesora Kluehspiesa Rosjanie chcą, aby tę inwestycję sfinansował koncern Gazprom. Miałby on połączyć ją z budową rurociągu, który ze względów bezpieczeństwa byłby położony pod ziemią, a nad nim miałaby się unosić konstrukcja Maglevu.
- Oczywiście budowa linii kolei magnetycznej nie mogłaby się odbyć bez zgody i udziału Polski – tłumaczy prof. Johannes Kluehspies. Ale zapewnia, że są w Polsce osoby, które już wiedzą o projekcie.
Maglev (skrót od magnetycznej lewitacji) to system transportu, w którym pociągi są unoszone i napędzane za pomocą układu elektromagnesów. Dzięki polu magnetycznemu, które jest przez nie wytwarzane pojazdy nie mają kontaktu z powierzchnią toru, co powoduje, że eliminowane są siły tarcia. Do realizacji tego zadania wykorzystuje się elektromagnesy wykonane z nadprzewodników (w Japonii) lub konwencjonalne (w Niemczech). Metoda ta ma potencjał, aby być szybsza, cichsza i płynniejsza niż systemy transportu kołowego.
Najwyższa zanotowana prędkość pociągu Maglev wynosi 581 km/godz., osiągnięta w Japonii w 2003 r. To jest o 6 km/godz. szybciej niż rekord pociągu konwencjonalnego. Pierwszą komercyjną linię pociągu typu Maglev oficjalnie otwarto w 1984 roku w angielskim Birmingham. Jednak najbardziej znaną realizacją opartą na tej technologii, która działa obecnie jest trzydziestokilometrowa linia zbudowana przez niemieckich inżynierów w Szanghaju. Pociąg Transrapid transportuje nią pasażerów na lotnisko w zaledwie 7 minut 20 sekund, osiągając maksymalną prędkość 431 km / godz. (średnio 250 km/godz.).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosyjsko-niemiecka kolej magnetyczna przetnie Polskę?