Pociągami będziemy mknąć równie szybko jak autami po autostradach czy ekspresówkach. Najpierw jednak wiele linii trzeba zamknąć na czas remontów - donosi "Puls Biznesu".
Resort infrastruktury i rozwoju zapowiada, że realizacja każdej inwestycji kolejowej będzie poprzedzona analizą dotyczącą całkowitego zamknięcia ruchu na czas remontów. Rząd rozważał już zamknięcie na czas modernizacji linii między Warszawą a Trójmiastem oraz Rzeszowem a Małopolską.
"Jeśli możliwe będzie uruchomienie tras objazdowych i dzięki temu szybsze i sprawniejsze wykonanie zaplanowanej inwestycji na jakimś odcinku, nie będziemy wahać się przed jego zamknięciem" - zapowiada Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej PKP PLK.
Zarówno ministerialni urzędnicy, jak i przedstawiciele kolei wierzą, że łatwiej będzie im odzyskać klientów po sprawnie przeprowadzonej modernizacji na zamkniętej linii, niż odzyskać dobry wizerunek w oczach klientów zniechęconych niekomfortową jazdą po remontowanych torach
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd szykuje rewolucję na kolei