Na warszawskim Lotnisku Chopina w środę wieczorem awaryjnie lądował samolot PLL LOT lecący z Krakowa do Warszawy, Na pokładzie było 59 pasażerów, nikomu nic się nie stało - poinformował LOT. Port ma być zamknięty przez cztery godziny.
Jak poinformowało Lotnisko Chopina, samolot Bombardier Dash Q400 Polskich Linii Lotniczych LOT leciał z Krakowa do Warszawy. - Na pokładzie było 59 pasażerów plus cztery osoby z załogi. Nikomu nic się nie stało, nikt nie jest ranny. Wszyscy pasażerowie są pod opieką służb - powiedział Konrad Majszyk z LOT.
- Lotnisko jest zamknięte na cztery godziny. Oznacza to, że w tym czasie nie mogą lądować, ani startować inne samoloty. Wszyscy pasażerowie zostali przewiezienia do terminala VIP i są pod opieką - powiedział dyrektor marketingu i PR Lotniska Chopina Hubert Wojciechowski.
Źródła PAP poinformowały, że samolot sygnalizował w locie usterkę podwozia. W trakcie lądowania złożył przednie podwozie; lądowanie odbyło się w asyście straży pożarnej.
Samolot usunięto już z pasa startowego. Trwa czyszczenie pasa z odłamków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Samolot lecący z Krakowa lądował awaryjnie na Okęciu