Popyt na transport lotniczy do i z Rosji nie zmienił się z powodu "kryzysu" na Ukrainie i groźby dalszych sankcji G7 przeciwko Rosji, oświadczył prezes zarządu moskiewskiego przewoźnika AirBridgeCargo (ABC), Denis Ilin.
Jak powiedział Ilin, ABC rozpoczęła niedawno loty do/z USA (Dallas, Chicago – z Franfurtu) i "odebrała pozytywne reakcje z tego rynku".
Przewoźnik ten operuje na trzech kontynentach i lata do 20 portów w 11 krajach. Główną bazą do operacji jest Frankfurt (skąd oferuje 14 lotów tygodniowo, w tym do USA) i Amsterdam. Od 9 maja wprowadził bezpośrednie połączenie Moskwa-Monachium.
W pierwszym kwartale jego flota samolotów przewiozła łącznie 86,5 tys. ton towarów, o 9 proc. więcej r/r. Według Ilina, głównym czynnikiem udanej ekspansji firmy jest rosnący popyt wewnętrzny Rosjan. Z obsługi rynku wewnętrznego, ABC uzyskuje 30 proc. dochodów.
Ilin podkreśla, że jest jedyną europejską linią, która obsługuje cargo lotnicze do takich miast, jak: Jekaterynburg, Chabarowsk, Noworosyjsk czy Krasnojarsk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sankcje nie uderzają w rosyjskie cargo lotnicze