Solidarność zapowiada protest ws. przetargu na śmigłowce

Solidarność zapowiada protest ws. przetargu na śmigłowce
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Związkowcy z Krajowej Sekcji Przemysłu Lotniczego NSZZ "Solidarność" wycofali swojego przedstawiciela z komisji przetargowej na śmigłowce dla polskiej armii. Zapowiedzieli również akcje protestacyjne przed kancelarią premiera i Ministerstwem Obrony Narodowej.

Jak powiedział PAP we wtorek przewodniczący sekcji lotniczej "S" Roman Jakim, powodem wycofania przedstawiciela z komisji przetargowej jest zbyt mało czasu, jaki miał on na zapoznanie się z dokumentacją przetargową.

"Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli MON wynika, że rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić za tydzień - 21 kwietnia. A nasz przedstawiciel otrzymał wzgląd do dokumentacji dopiero 8 kwietnia. Niemożliwe jest w tak krótkim czasie zapoznanie się z całą dokumentacją i stwierdzenie, że cała procedura przebiegła w porządku" - dodał Jakim.

W niedzielę wiceminister obrony Czesław Mroczek powiedział PAP, że w najbliższych dniach będzie wiadomo, które z oferowanych w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla wojska maszyny zostaną zakwalifikowane do prób.

"Mamy już ocenę ofert offsetowych, dokonaną przez ministra gospodarki. W MON kończymy formalny etap prac, mamy kompletną dokumentację potrzebną do rozstrzygnięcia. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu komisja przetargowa zakończy prace, a 21 kwietnia planujemy wskazać oferenta, który przechodzi do dalszego postępowania" - powiedział Mroczek PAP. Tym etapem mają być praktyczne próby.

Jakim przypomniał, że w styczniu br. wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zgodził się, aby Solidarność miała swojego przedstawiciela (obserwatora społecznego) w komisji przetargowej, bez prawa głosu. "Jednak później niewiele się w tej sprawie działo. Mamy wrażenie, że uzgodniona wtedy procedura społecznego obserwatora przetargu na śmigłowce była jedynie grą na czas ze strony rządowej" - ocenia przewodniczący KSPL.

Związkowcy napisali w tej sprawie listy do premier Ewy Kopacz i MON. "Chcemy, aby pani premier i pan wicepremier spotkali się z nami i wyjaśnili wszystkie niejasności wokół przetargu, które podnoszone są przez media i różne środowiska. Nie pozwolimy z siebie robić pajaców" - podkreślił Jakim.

Związkowcy zapowiedzieli, że w razie braku odpowiedzi na swoje listy podejmą akcje protestacyjne przed kancelarią premiera i MON. Decyzje w tej sprawie mają zapaść w piątek na spotkaniu Krajowej Sekcji Przemysłu Lotniczego.

W środę stanowisko ws. wyboru dla polskiej armii śmigłowców przyjął również zarząd woj. podkarpackiego. Zaapelował w nim "do wszystkich organów władz państwowych uczestniczących lub mających wpływ na proces wyboru nowego śmigłowca wielozadaniowego o przeanalizowanie i wzięcie pod uwagę wszystkich aspektów, szczególnie wpływu decyzji MON na rozwój i przyszłość branży lotniczej - dumy Podkarpacia".

W ocenie zarządu województwa podkarpackiego "wartość dodana" wynikająca z zaangażowania na rzecz lokalnej społeczności jest w przypadku Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu zdecydowanie najwyższa spośród rywalizujących przedsiębiorstw i "powinna mieć wpływ na całościową ocenę przedstawionej oferty".

Ostateczne oferty w przetargu na 70 wielozadaniowych śmigłowców dla wojska złożyły pod koniec grudnia ub.r. trzy konsorcja: amerykańska firma Sikorsky i należące do niej PZL Mielec, oferujące śmigłowiec S-70i Black Hawk i jego morską wersję Seahawk; będące własnością włosko-brytyjskiej grupy Agusta Westland zakłady PZL Świdnik - oferujące maszynę AW149; konsorcjum zawiązane przez Airbus Helicopters - z maszyną H225M (wcześniejsze oznaczenie EC725).

Poprzednio termin składania ostatecznych ofert był dwukrotnie przesuwany.

Po ocenie ofert wszyscy startujący w przetargu mają otrzymać informację, czy oferty spełniają wymagania i kto złożył najkorzystniejszą. Potem rozpoczną się próby śmigłowca lub śmigłowców - jeżeli wymagania spełni więcej niż jedna maszyna. Wybór śmigłowca i podpisanie umowy mają nastąpić w tym roku.

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. Początkowo dotyczył 26 śmigłowców, potem rozszerzono go na 70 maszyn. Śmigłowce w wersjach transportowej, bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych oraz morskiej do zwalczania okrętów podwodnych mają być produkowane na podstawie jednej wspólnej platformy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Solidarność zapowiada protest ws. przetargu na śmigłowce

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!