Firma Sony nawiązała współpracę z japońskimi zarządcami taksówek z zamiarem wejścia na rynek przejazdów współdzielonych. Elektroniczny gigant ma odpowiadać za aplikację i system płatności - donosi agencja Bloomberga.
Plany wejścia Sony na rynek przejazdów współdzielonych zostały ogłoszone równolegle z pierwszą wizytą prezesa konkurencyjnego Ubera - Dary Khosrowshahiego - w Japonii w związku z planami rozszerzenia działalności na rynkach azjatyckich. Firma prowadzi w tym celu negocjacje z korporacją taksówkarską Daiichi Koutsu Sangyo. Obecnie Uber odpowiada za mniej niż 1 proc. przejazdów na wartym 1,72 bln jenów (16 mld USD) rynku japońskim. Samodzielnemu rozwojowi koncernu stanęły na przeszkodzie miejscowe regulacje ograniczające prawo świadczenia usług przewozowych do zawodowych kierowców.
Dwa tygodnie wcześniej wejście na japoński rynek przejazdów współdzielonych zapowiedziały również Toyota (jako inwestor lidera tego sektora - Nihon Kotsu, kontrolującego aplikację JapanTaxi i 60 tys. japońskich taksówek) oraz Softbank i chińskie Didi Chuxing. W odróżnieniu od Toyoty i Sony te ostatnie firmy nie zdecydowały się dotychczas na współpracę z miejscowymi firmami przewozowymi. Testy ich własnej usługi mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Czytaj także: Uber może liczyć na taksówkarzy w Japonii
Sony korzystało z rozwiązań sztucznej inteligencji między innymi w robotycznych psach Aibo. W 2017 roku firma udostępniła swoje narzędzia do głębokiego uczenia, by przyciągnąć deweloperów AI. Obok działalności w branżach rozrywki i elektroniki Sony świadczy również usługi finansowe, obejmujące między innymi ubezpieczenia samochodowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sony bierze się za przejazdy współdzielone