W Ministerstwie Rozwoju Regionalnego trwają prace mające na celu stworzenie nowego systemu ułatwiającego zakup taboru transportu miejskiego i kolejowego za środki Unii Europejskiej w ramach działań regionalnych programów operacyjnych oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
W ramach nowej perspektywy finansowej wiele samorządów chce uzyskać środki na zakup ekologicznego taboru do transportu miejskiego.
- Pieniądze można otrzymać z programów operacyjnych, ale tego rodzaju wsparcie jest traktowane jako pomoc publiczna - tłumaczy Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju regionalnego.
Dodaje, że w takim przypadku do udzielenia wsparcia zazwyczaj konieczna jest zgoda Komisji Europejskiej. Resort rozwoju regionalnego proponuje zatem, aby samorządy zamiast finansować zakup taboru przedsiębiorcom, a potem starać się o refundację wydatków, stosowały system rekompensat za używanie przyjaznych dla środowiska środków transportu.
Aby firmy świadczące usługi przewozowe nie bały się kosztownych inwestycji, podpisywano by z nimi długoterminowe, na przykład dziesięcioletnie, zobowiązania. Zgodnie z przepisami UE, zobowiązania nie są traktowane jako pomoc publiczna.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Środki na tabor nie będą pomocą publiczną?