Agencja Mienia Wojskowego zarobi w tym roku na sprzedaży przestarzałego sprzętu i amunicji rekordową sumę prawie 50 milionów złotych. - pisze "Rzeczpospolita". Jak ciepłe bułeczki sprzedają się też wycofane z armii okręty, czołgi i amunicja.
Jak wylicza "Rzeczpospolita", na zagospodarowanie czeka jeszcze 60 tysięcy ton nabojów wszelkiego kalibru, 700 tysięcy min przeciwpiechotnych, granatów i zapalników, materiałów pirotechnicznych itd. Ich pilnowanie kosztuje rocznie miliony złotych.
"Rzeczpospolita" pisze, że w odkąd w kryzysie wzrosły ceny złomu mosiężnego, doskonale sprzedaje się przestarzała amunicja. Wyspecjalizowane firmy nauczyły się też zarabiać na wykorzystywaniu prochu z amunicji do produkcji ładunków górniczych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stare czołgi i karabiny w cenie