Indyjscy kierowcy ciężarówek zakończyli strajk generalny po ustępstwach ze strony rządu, który zgodził się m.in. obniżyć opłaty za korzystanie z dróg - poinformował w piątek jeden z przywódców strajku.
Strajk transportowców trwał od środy, co spowodowało wzrost cen owoców i warzyw.
Lohara powiedział, że gdyby transportowcy zaczęli ponosić wyższe koszty, straciliby klientów na rzecz kolei. Dodał, że rząd zgodził się wycofać z wprowadzonej w grudniu podwyżki opłat drogowych i zalecił firmom paliwowym udostępnienie tańszego, niemarkowego paliwa. Kierowcy skarżyli się bowiem, że są zmuszani do kupowania drogiego oleju napędowego.