TIR-owcy protestują przeciwko podwyżkom cen paliwa i żądają wsparcia finansowego od rządu. Ponad trzy tysiące ciężarówek blokuje autostrady oraz drogi dojazdowe do miast i lotnisk w różnych częściach kraju. We francuskiej stolicy do tej akcji przyłączyli się również kierowcy prywatnych karetek pogotowia i taksówkarze.
Długie kolumny pojazdów poruszają się w ślimaczym tempie, powodując gigantyczne korki. Związkowcy grożą, że jeżeli dzisiejsza fala blokad nie przyniesie rezultatów, to w najbliższych dniach wstrzymane zostaną dostawy żywności do dużych miast.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk kierowców ciężarówek paraliżuje Francję