Niemieccy maszyniści zastrajkują w najbliższy piątek w godzinach 8-11 - podał w czwartek we Frankfurcie nad Menem Związek Zawodowy Maszynistów (GDL).
Aby zminimalizować skutki strajku, Niemiecka Kolej (Deutsche Bahn - DB) zatrudniła 1400 dodatkowych maszynistów oraz opracowała awaryjny rozkład jazdy. "Nie pozwolimy się szantażować" - powiedział rzecznik DB. Pasażerowie, których pociągi nie odjadą bądź będą znacznie spóźnione, otrzymają zwrot pieniędzy.
Przed sądem pracy w Chemnitz (Saksonia) trwa tymczasem rozprawa z powództwa Deutsche Bahn przeciwko związkowi GDL. Sędziowie orzekną w czwartek, czy strajk maszynistów jest zgodny z prawem.
Związkowcy dążą do zawarcia z pracodawcą, DB, odrębnej umowy zbiorowej. Domagają się też znacznych podwyżek pensji, średnio o 31 proc. Płaca początkowa powinna - zdaniem związku - wzrosnąć z 2000 euro obecnie do 2500 euro.
Konflikt na niemieckiej kolei trwa od marca. W lipcu doszło do fali strajków ostrzegawczych. Sąd pracy w Norymberdze zakazał jednak maszynistom strajku w okresie wakacji, ze względu na skutki dla pasażerów. Termin wyznaczony przez sąd upłynął w niedzielę. Niepowodzeniem skończyła się też misja mediacyjna dwóch znanych polityków CDU - Kurta Biedenkopfa i Heinera Geisslera.
Zrzeszający 6400 maszynistów GDL jako jedyny nie doszedł do porozumienia z pracodawcą. Pozostałe związki zawodowe - Transnet i GDBA - wynegocjowały dla 134 tys. zatrudnionych podwyżki wynagrodzeń o 7 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk niemieckich maszynistów w piątek rano