Strajk ostrzegawczy w Newagu SA.

Strajk ostrzegawczy w Newagu SA.
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

We wtorek w sądeckim Newagu SA odbył się godzinny strajk ostrzegawczy. Poszło o podwyżki dla załogi.

Związkowcy chcieli, żeby wszyscy dostali po równo, zarząd upierał się, żeby brygadziści podzielili pieniądze według zasług i pracowitości - poinformowała "Gazeta Krakowska".

Pod biurowiec zarządu, w samo południe ruszył pochód z transparentami: "Żądamy godziwych zarobków", "Nie będziemy niewolnikami". Maszerowała druga zmiana, ponad 500 osób. Panowała atmosfera, jak za czasów pierwszej "Solidarności".

Do ludzi wyszedł prezes Zbigniew Konieczek z wiceprezesem Wiesławem Piwowarem. Na zaimprowizowanym wiecu (bez nagłośnienia), prezesi przekrzykiwali się na przemian z liderami obu związków: Józefem Kotarbą ("S") i Tadeuszem Bednarskim (branżowcy).

- Na pięć minut przed dwunastą prawie żeśmy się porozumieli - krzyczał Konieczek.

- Nas takie porozumienie nie interesuje - odkrzykiwali związkowcy.

Konflikt o podwyżki w Newagu (dawne ZNTK), ciągle największego pracodawcy w Nowym Sączu (zatrudnia półtora tysiąca osób), trwa od lipca. Zaostrzył się po nieudanych negocjacjach z udziałem mediatora z listy ministra pracy, kiedy zarząd ogłosił jednostronną podwyżkę w wysokości 170 zł, co związkowcy odebrali jako policzek mający na celu podzielenie załogi. Wprowadzono pogotowie strajkowe, na bramach wywieszono flagi.

Wczoraj strony już prawie się dogadały, że podwyżka wyniesie średnio 190 zł brutto na pracownika oraz ekstra 200 zł na święta. Porozumienie rozbiło się o kwestię podziału pieniędzy.

- Każdy brygadzista ma do dyspozycji 190 złotych na osobę - krzyczał Koniczek.

Tłum w niewybrednych słowach odpowiedział, co sądzi o uczciwości brygadzistów. Ludzie śmiechem odpowiedzieli też na obietnicę Konieczka, że do 2010 roku średnia płaca w Newagu wyniesie 1000 euro.

- Kto tego dożyje - krzyczeli niemłodzi, umorusani smarami mężczyźni.

- Nigdy się nie zgodzę, żeby taką samą podwyżkę dostał obibok, który dwieście dni w roku przechorował, od tego który pracuje rzetelnie, bez jednego dnia zwolnienia - tłumaczył Konieczek z zaciętą miną.

Mówił, że Zbigniew Jakubas, który ma ponad 90 proc. akcji Newag SA, wie o strajku i jest w kontakcie z Zarządem.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!