Strajk portugalski pilotów nie utrudnił lotów między Lizboną a Warszawą

Strajk portugalski pilotów nie utrudnił lotów między Lizboną a Warszawą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rozpoczęty w piątek po północy dziesięciodniowy strajk pilotów spółki TAP nie utrudnił lotów między Lizboną a Warszawą w pierwszym dniu protestu. Samoloty portugalskiego przewoźnika wyleciały o czasie zarówno do jak i z polskiej stolicy.

Jak poinformowała PAP Lucia Carvalheiro z biura prasowego TAP, przewoźnik nie może zagwarantować jednak, że podczas kolejnych dni protestu rejsy realizowane przez TAP na linii Warszawa-Lizbona będą kontynuowane terminowo i czy nie dojdzie do ewentualnego ich odwołania.

"Nie wiemy czy piloci, którzy są wskazani do obsługi tychże lotów, pojawią się w pracy. O tym przekonamy się dopiero na dwie godziny przed planowanym odlotem samolotu, kiedy załoga stawi się do odprawy" - powiedziała Carvalheiro.

Przedstawicielka TAP wyjaśniła, że przewoźnik nie informował pasażerów o zapowiedzianym kilka dni temu proteście pilotów, gdyż nie miał pewności, że strajk się w ogóle odbędzie. "Mieliśmy już wielokrotnie sytuacje, że zaplanowane strajki nie dochodziły do skutku. O możliwości realizacji protestu przestrzegaliśmy jedynie współpracujące z nami biura podróży" - dodała Carvalheiro.

Tymczasem przedstawiciele związku zawodowego pilotów, organizatora strajku, poinformowali, że z uwagi na niejednomyślność załóg co do podjęcia protestu większość pilotów przystąpiła w piątek do pracy. Według szacunków spółki TAP do końca dnia dojdzie do skutku 75 proc. z zaplanowanych 300 lotów. Do godzin popołudniowych odwołano ponad 40 lotów.

Pierwotnie władze największego portugalskiego przewoźnika oceniały, że dziesięciodniowy protest może doprowadzić firmę do strat w wysokości 70 mln euro, a wynikłe z powodu strajku trudności dotkną około 300 tys. pasażerów.

Głównym argumentem strajkowym syndykatu pilotów jest żądanie odstąpienia przez centroprawicowy rząd Pedra Passosa Coelho od zaplanowanej do końca czerwca sprzedaży 66 proc. udziałów TAP. Związek zawodowy domaga się, aby w przypadku prywatyzacji spółki od 10 do 20 proc. jej udziałów przypadło pracownikom.

W ostatnich dniach premier i inni przedstawiciele rządu wzywali pilotów do powstrzymania się od strajku. Zachęcali do pracy z uwagi na "dobro gospodarki narodowej" oraz widmo pogorszenia się i tak już słabej kondycji przewoźnika.

TAP, który od 2009 roku obsługuje loty na trasie Lizbona-Warszawa, w minionym roku zanotował stratę w wysokości 46 mln euro.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!