Od środy strajkują pracownicy poznańskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego (ZNTK). Licząca ok. 360 osób załoga nie otrzymała pensji za luty i marzec br. Zarząd firmy obiecał, że pieniądze trafią na konta we wtorek.
"Postanowiliśmy nie pracować do czasu otrzymania pieniędzy" - powiedział w czwartek PAP przewodniczący OPZZ w ZNTK Wojciech Słomka.
"Zarząd ubolewa, że tak się stało, ale w kasie firmy nie ma pieniędzy na wypłaty. Jak tylko się znajdą, zostaną przelane na konta. Prawdopodobnie będzie to we wtorek" - powiedział w czwartek PAP Piotr Michalak z biura prasowego ZNTK.
Obecny zarząd, który działa od listopada 2009 r., uważa, że za złą sytuację finansową firmy odpowiadają poprzednie władze ZNTK.
Kłopoty z płynnością finansową to nie jedyny problem ZNTK. W marcu do sądu w Poznaniu wpłynął wniosek o upadłość ZNTK, złożony przez firmę Kolmex. Sprawa nie została jeszcze rozpoznana. Sąd czeka na wpłacenie zaliczki od firmy wnioskującej o upadłość. Kolmex domaga się od ZNTK 9,5 miliona złotych za straty, jakie poniosła podczas parkowania jej lokomotyw na terenie ZNTK.
ZNTK w Poznaniu zajmuje się naprawą i modernizacją lokomotyw spalinowych, produkcją nowego taboru kolejowego. Obecnie zakład remontuje i modernizuje autobusy szynowe z Holandii, które chce następnie sprzedawać. W 2009 roku firma miała około 20 milionów złotych przychodu i odnotowała stratę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk w poznańskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego