Debiut giełdowy PKP Cargo przerósł oczekiwania większości inwestorów, może z wyjątkiem najbardziej wytrawnych graczy instytucjonalnych. Kurs otwarcia - 80,20 zł za akcję - był o 17,9 proc. wyższy niż ustalony kurs emisji (68 zł), choć zarazem "tylko" o 8,4 proc. wyższy niż wstępnie określony przez emitenta, PKP SA (74 zł).
Dowodzi to siły fundamentalnej PKP Cargo, dobrej oceny perspektyw jej rozwoju przez rynek publiczny, zapowiedzi dzielenia się z akcjonariuszami dywidendą, ale również oczekiwań inwestorów na poderwanie giełdy. Okazuje się, że, jak w okresie hossy, najlepszym sposobem na to jest prywatyzacja dużej spółki z udziałem skarbu państwa. Na taką ofertę czekali przede wszystkim inwestorzy instytucjonalni, którzy - wobec niezaspokojonego popytu - wywindowali kurs. Można zakładać, że dopóki nie zostanie on zaspokojony, ma szansę na dalszy wzrost.
Tak kształtował się kurs akcji PKP Cargo w dniu debiutu
Emitent, czyli PKP SA, zaoferował ponad 20,9 mln akcji. Przy tym kursie oznacza to, że wartość oferty PKP Cargo sięga blisko 1,7 mld zł, czyli jest największa w tym roku na GPW. Zarazem przy tej wycenie, wartość całej spółki rynek szacuje na ponad 3,3 mld zł.
PKP Cargo SA jest 446 spółką notowaną na głównym parkiecie oraz 17. debiutem na tym rynku w tym roku.
Przychody ze sprzedaży jej akcji pokryją dług, jaki grupa PKP odziedziczyła po komercjalizacji państwowego przedsiębiorstwa PKP w 2000 roku. Większościowym udziałowcem PKP Cargo (50 proc. + 1 akcja) pozostaje nadal skarb państwa, reprezentowany przez PKP SA.
Najpóźniej w ciągu pięciu lat na warszawskiej Giełdzie zadebiutuje PKP Intercity - zapowiedział w środę podczas uroczystości giełdowego debiutu PKP Cargo minister transportu Sławomir Nowak. Akcje PKP Cargo zwyżkują ok. godz. 11 o 18,38 proc.
"Uczestniczymy w historycznym wydarzeniu. Pierwszy raz w Europie spółka przewozowa, kolejowa, publiczna wchodzi na giełdę. Drugi największy w Europie przewoźnik towarowy debiutuje na warszawskim parkiecie. O ile symbolami kryzysu są upadki firm, o tyle symbolami wyjścia z kryzysu są udane debiuty" - powiedział Nowak.
Zapowiedział, że najpóźniej w ciągu pięciu lat na warszawskiej Giełdzie zadebiutuje PKP Intercity. "Chcę, aby PKP Cargo rzuciło wyzwanie największym w Europie, również swojemu największemu konkurentowi (czyli kolejom niemieckim - PAP). Liczę również, że w ciągu kilku lat - najdalej w ciągu 5 lat - w ślad za PKP Cargo pójdzie nasz narodowy przewoźnik pasażerski PKP Intercity" - powiedział minister.
Prezes PKP SA i szef Grupy PKP Jakub Karnowski wskazał, że zmiany w Grupie PKP to także otwieranie biznesu na obywateli oraz pasażerów, którzy na co dzień podróżują pociągami, oraz na firmy, które współpracują ze spółkami z Grupy PKP. "Prywatyzacja jest elementem tego, co się dzieje w PKP Cargo. Następnym elementem będzie rozwój, również akwizycje - prawdopodobnie również poza obszarem Polski" - zapowiedział.
Wiceprezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych Beata Jarosz podkreśliła, debiut PKP Cargo to przykład kolejnej udanej prywatyzacji przeprowadzonej poprzez giełdę. "Inwestorzy jeszcze raz potwierdzili, że nawet mimo nie do końca sprzyjającej koniunktury, dobra oferta zawsze znajdzie nabywców" - powiedziała.
Oferta objęła 20 mln 926 tys. 171 akcji, które sprzedawał większościowy akcjonariusz PKP Cargo, grupa PKP. Do inwestorów instytucjonalnych trafiło 17 mln 326 tys. 171 mln akcji, a inwestorzy indywidualni objęli 3 mln 600 tys. papierów spółki. Cena sprzedaży akcji w ofercie wyniosła 68 zł. Wartość oferty publicznej PKP Cargo sięgnęła tym samym około 1,42 mld zł.
PKP Cargo jest 446. spółką notowaną na głównym rynku GPW oraz 17. debiutantem na tym rynku w tym roku.
Grupa PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce i drugim największym w Unii Europejskiej. Ponadto Grupa oferuje swoim klientom usługi dodatkowe, w tym: krajową i zagraniczną spedycję towarów, usługi intermodalne, usługi bocznicowe oraz terminalowe. Grupa PKP Cargo posiada największą flotę kolejowego taboru towarowego w Polsce.
Po bardzo udanym debiucie PKP Cargo, w kuluarach giełdy nie brakowało opinii, że wartość jej akcji jest nadal niedoszacowana przez rynek. Może to oznaczać jedno: prawdopodobny dalszy ich wzrost akcji. Czytaj więcej w komentarzu: Przed PKP Cargo dalsze zwyżki
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Świetny debiut PKP Cargo na GPW