Od 9 grudnia obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów w całej Europie. W Polsce wiemy już, jak pojadą ekspresy InterCity i dalekobieżne składy pośpieszne. Rozkład jazdy pociągów regionalnych w 16 województwach to na razie pilnie strzeżona tajemnica.
Zasada jest prosta. Na dwa miesiące przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, każdy narodowy przewoźnik zobowiązany jest przekazać do UIC (Międzynarodowy Związek Kolei - przyp. red.), jak pojadą pociągi po wprowadzonych zmianach.
Kiedy nasze PKP ujawnią kursy pociągów regionalnych? Szczegóły są uzgadniane z samorządami wojewódzkimi, które zamawiają przewozy. Dopiero wtedy informacje zostaną podane do publicznej wiadomości - pisze "Głos Wielkopolski".
A negocjacje PKP PR z urzędami marszałkowskimi trwają i nie zanosi się na to, że zakończą się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Na przykład w województwie wielkopolskim samorząd wojewódzki walczy o zwiększenie liczby pociągów. Problemem są pieniądze.
- Nie chcielibyśmy płacić więcej niż 72 miliony złotych. Tyle wynosiła dotacja w 2006 roku - podkreśla Wojciech Jankowiak, członek zarządu województwa wielkopolskiego.
Jednak według nieoficjalnych informacji PKP chcą od Wielkopolski wyższych dopłat. Nieoficjalnie pada kwota 82,5 miliona złotych. Podobna sytuacja jest w innych regionach kraju. Dlatego w tym tygodniu rozkładu z polskiego Internetu nie poznamy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tajny rozkład jazdy PKP