Budowa stacji przeładunkowej w Łosośnej, na granicy z Białorusią - jedynego niezależnego od jakiegokolwiek przewoźnika kolejowego terminalu na wschodniej granicy - przypomina drogę przez mękę
Wlipcu2004 roku UE uruchomiła sektorowy program operacyjny "Transport", w którym przewidziano pieniądze m.in. na budowę terminali kolejowych na granicy wschodniej. Spółka z Łosośnej - Centrum Logistyczne Łosośna, która dysponuje40 hektarami terenów po kopalni piasku - już w lipcu 2004 roku chciała wybudować na 10 hektarach terminal i zgłosiła swój akces, ale w Ministerstwie Transportu nie można było wniosku zarejestrować z braku procedur.
Te pojawiły się rok później i CLŁ złożyło swój wniosek 30 września 2005 roku. Dopiero po 18 miesiącach (28 marca 2007 roku) Ministerstwo Transportu zgodziło się na objęcie budowy dofinansowaniem, ale umowy o dofinansowanie i umowy kredytowej nie podpisano do dziś - czytamy w dzienniku.
Całość prac ma kosztować40,5 mln zł, z czego środki publiczne stanowią 53,5 proc., inwestor prywatny wnosi 38,3 proc., a bank pożycza na własne ryzyko 8,2 procent sumy.
Kolejne cztery miesiące CLŁ straciła na negocjacje z Bankiem Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych kredytu wwysokości15 mln zł na budowę terminalu kontenerowego. Mimo że tylko3 mln zł kredytu nie miało poręczenia, bank uznał ryzyko za zbyt duże i ostatecznie odmówił kredytu. Na dodatek banki mają ogromnie wyśrubowane wymagania dotyczące zabezpieczenia swoich pieniędzy. Pełnomocnik zarządu CLŁ Jacek Tyliński podejrzewa wręcz, że były to w istocie przygotowania do przejęcia inwestycji przez bank - wyjaśnia "Rz".
CLŁ zapewni szybsze przeładunki kontenerów, suchych towarów masowych, a docelowo paliw płynnych i chemikaliów. Jak bardzo taki terminal jest potrzebny, świadczą choćby działania Deutsche Bahn, które chciało budować nowoczesne terminale na wschodniej granicy już na początku lat 90. Te wszystkie plany strona polska storpedowała, nie oferując w zamian nic. Dlatego Niemcy uruchomili połączenia promowe do Kaliningradu, a nawet Finlandii, aby sprawnie przewozić towary z Rosji i do Rosji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Terminal w Łosośnej: dwa lata opóźnień