Trwają rozmowy o powrocie na plac budowy firm, które wcześniej pracowały przy Terminalu 2 na warszawskim Okęciu - poinformował PAP w piątek wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz.
Firmy te pracowały m.in. przy uruchamianiu rękawów do samolotów czy instalacji urządzeń do odprawy bagażu.
Powrót tych przedsiębiorstw na budowę zależy jednak od stanowiska firm, które tworzyły konsorcjum budujące nowy obiekt. Powinno ono być znane w środę lub w czwartek - powiedział Jarmuziewicz.
Jego zdaniem, istnieje duże ryzyko, że prace przy wykończeniu terminalu przeciągną się na tyle długo, że nie będzie on otwarty do 28 marca, czyli do dnia, kiedy lotnisko zostanie włączone do strefy Schengen.
Natomiast PPL uważa, że nowy terminal na warszawskim lotnisku zostanie uruchomiony przed 28 marca. Informował o tym w czwartek rzecznik firmy Artur Burak.
Wykonawcą budynku było konsorcjum Ferrovial Agroman-Budimex- Estudio Lamela. W październiku ub.r. PPL odstąpiło od umowy z konsorcjum na budowę Terminalu 2. Ostatecznym powodem było stanowisko Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej o braku akceptacji dla rozwiązań proponowanych przez konsorcjum.
"Decyzja ta uniemożliwia uzyskanie pozwolenia na użytkowanie i uruchomienie hali odlotów" - poinformowało wówczas PPL.
Przekroczono wszystkie wcześniejsze terminy wynikające z kontraktu oraz aneksu. W ocenie PPL, wykonawca nie był zdolny do sprawnego zakończenia budowy oraz nie dawał gwarancji, że jakikolwiek nowy termin zakończenia rozbudowy mógłby być dotrzymany.
Dzięki nowemu terminalowi z warszawskiego lotniska będzie mogło skorzystać 12 mln pasażerów rocznie (w 2005 r. z Terminalu 1 skorzystało 7,1 mln osób, choć jest on obliczony na 3,5 mln). Powierzchnia nowego terminalu wynosi 110 tys. m kw., czyli ponad dwa razy więcej niż "starego".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trwają rozmowy z firmami budującymi Terminal 2