Zarząd taniego przewoźnika zapowiada dalszą współpracę z Łodzią. Do stolicy przeniesie tylko część biura i utrzyma połączenia.
W tym czasie pojawiły się informacje o otwarciu przez Centralwings od 28 października połączeń do Rzymu, Paryża i Edynburga z Poznania, podczas gdy - jak alarmowali przedstawiciele łódzkiego lotniska - rezerwacji do Paryża i Rzymu z Łodzi, obowiązujących do 28 października, nie przedłużono. Co więcej, wstrzymano podpisanie umowy na już wynegocjowane połączenia z Wielką Brytanią.
To zaniepokoiło Wojciecha Łaszkiewicza, wiceprezesa łódzkiego portu lotniczego, i Jerzego Kropiwnickiego, prezydenta Łodzi, któremu dopiero na drugi dzień (w piątek) udało się telefonicznie porozmawiać z Piotrem Siennickim, prezesem LOT będącym przewodniczącym rady nadzorczej Centralwings. Jej zaplanowane na ten dzień posiedzenie odwołano.
W poniedziałek na rozmowy do Warszawy udali się Wojciech Łaszkiewicz (odpowiedzialny za połączenia) i Marek Michalik, wiceprezydent miasta. Oficjalnie okazją była prezentacja Dreamlinera. Przed uroczystościami doszło do spotkania z Waldemarem Królikowskim, szefem Centralwings.
Jak mówi Wojciech Łaszkiewicz, pojawiła się deklaracja utrzymania połączeń z Rzymem i Paryżem, a także otwarcia z Wielką Brytanią. Prezes Królikowski zapowiedział także utrzymanie w Łodzi pewnych działów spółki. Wkrótce zarząd przedstawi pracownikom propozycje pracy i uzupełni dwa wakaty na dyrektorskich posadach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ugoda w sprawie Centralwings