Poczta nie uwzględnia ponad 77 proc. reklamacji klientów. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" UKE chce rozszerzenia odpowiedzialności poczty. Nadzorca rynku chce, by operator płacił m.in. za opóźnienia w dostarczaniu przesyłek
"Rz" przytacza przykład braku odpowiedzialności Poczty Polskiej za opóźnione doręczenie przesyłki, a to najczęstszy powód niezadowolenia klientów. Według przepisów operator ma obowiązek przyjecia reklamacji tylko w wypadku niedoręczenia na czas przesyłek z gwarantowanym terminem dostarczenia, a nie wszystkich listów. Reklamacje poczty nie obejmują też przesyłek zwykłych.
Dlatego UKE chce rozszerzenia odpowiedzialności poczty. Na wniosek UKE w założeniach do nowego prawa pocztowego zapisano m.in., że przy opóźnieniu w doręczeniu przesyłek priorytetowych poczta będzie musiała zwrócić różnicę między ceną takiej usługi a przesyłki zwykłej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UKE chce rozszerzyć odpowiedzialność Poczty Polskiej