Na Ukrainie od 15 do 20 proc. taboru w transporcie publicznym stoi bezczynnie, bo nie ma kto siąść za kierownicą. Niedobór spowodowany jest emigracją zarobkową zawodowych kierowców, którzy za lepszą płacą wyjechali do Polski.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina boryka się z katastrofalnym niedoborem kierowców. Wszystko przez Polskę