Spółka PKP PLK może stracić 9,7 mln zł, w tym ponad 6,4 mln zŁ z Unii Europejskiej. Spółka nie zdąży do końca roku zbudować torów z Warszawy Zachodniej na Okęcie
Wszystko dlatego, że spółka nie zakończyła inwestycji do końca czerwca i nie zdąży rozliczyć jej przed Brukselą do końca roku. Do tej pory nie został nawet wykonany projekt budowlany, na podstawie którego miała zostać zrealizowana inwestycja.
– Przygotowujemy wystąpienie do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w tej sprawie – mówi Łańcucki z PKP PLK. – Mimo kilkukrotnego przesuwania terminu odbioru dokumentacji, Sudop Praha dopiero teraz zakończył prace nad projektem– dodaje. Czeskie biuro projektowe Sudop Praha twierdzi natomiast, że nie jest jedynym winnym ponaddwuletniego opóźnienia. – Wszystkie inwestycje realizowane na tym terenie mają podobne opóźnienie, brakuje m.in. dokumentacji geodezyjnej, co znacznie spowalnia prace – mówi Andrzej Wojtkiewicz z Sudop Praha. Deklaruje, że do końca miesiąca przekaże PLK projekt i dokumentację przetargową.
Projekt budowlany zgodnie z umową miał zostać zakończony w lipcu 2006 r. W międzyczasie strony podpisały trzy aneksy przekładające ten termin. Sudop miał otrzymać za projekt 9,7 mln zł, tymczasem kary umowne za niedotrzymanie terminu teraz wynoszą ok. 14 mln zł. PKP PLK wysłały noty odsetkowe na ok 1,7 mln zł - pisze "Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Unijne dotacje dla PKP zagrożone