Spółka Autostrada Wielkopolska mogła pobierać od kierowców pełną opłatę za przejazd trasą A2 w czasie remontu nawierzchni - stwierdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Od czerwca do listopada 2007 roku na autostradzie prowadzone były prace renowacyjne. W ich trakcie wyłączone były niektóre jezdnie oraz pasy ruchu, co powodowało wydłużenie czasu podróży. W tym samym czasie do UOKiK wpłynęła skarga konsumenta dotycząca żądania od kierowców pełnej stawki opłat za przejazd w czasie remontu.
Autostrada Wielkopolska posiada koncesję na budowę i eksploatację płatnej autostrady A2, na odcinku Konin ľ Nowy Tomyśl. Spółka ma wyłączne prawo pobierania opłat za przejazd tą drogą.
Wszczęte w lutym 2008 roku postępowanie antymonopolowe miało rozstrzygnąć czy przedsiębiorca nie nadużył swojej pozycji poprzez narzucanie kierowcom nieuczciwych cen za przejazd odcinkiem, który nie spełniał standardów autostrady.
W przypadku potwierdzenia się zarzutów, prezes UOKiK mógł nałożyć na przedsiębiorcę karę w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.
W kwietniu UOKiK uznał, że Stalexport Autostrada Małopolska naruszył prawo narzucając konsumentom nieuczciwe ceny za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady A4.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał nakazał zmianę praktyki oraz nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 1,3 mln zł.
Prezes UOKiK ustalił, że od stycznia do września 2007 roku na odcinku autostrady A4 trwały prace remontowe. Spowodowały one wydłużenie czasu przejazdu, a także znaczne utrudnienia w ruchu.
W szczytowym momencie na blisko 1/3 długości trasy występował ruch dwukierunkowy na jednej jezdni, a czas przejazdu wydłużył się o ponad 20 proc. Pomimo to Stalexport pobierał od konsumentów pełną opłatę za przejazd.