Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzi, czy Stalexport Autostrada Małopolska ma prawo pobierać pieniądze za przejazd po przypominającej zwykłą drogę A4.
- Koncesjonariusz pobiera opłaty za przejazd, nie informując wcześniej o faktycznym stanie autostrady, prowadzonych remontach, zwężeniach jezdni, ograniczeniach prędkości i innych utrudnieniach. Wprowadza to w błąd użytkowników drogi - napisał Tobiszowski w skardze skierowanej do prezesa urzędu.
Zwrócił uwagę, że autostrada nie spełnia w ogóle kryteriów europejskich i można ją co najwyżej przyrównać do drogi krajowej. Jego zdaniem do czasu zakończenia wszystkich remontów Stalexport powinien zawiesić pobieranie opłat na A4.
Stalexport Autostrada Małopolska z tymi zarzutami się nie zgadza. Twierdzi, że o przeprowadzonych remontach informuje na stronie internetowej i w specjalnych komunikatach ukazujących się w prasie. Także przy wjazdach na A4 oraz na węzłach autostradowych zainstalowano dwanaście tablic informujących o remontach. - Mają wymiary 4,3 m na 3,45 m, kierowcy są zatem w widoczny sposób informowani o prowadzonych robotach i mogą odpowiednio wcześnie zadecydować o wyborze innej drogi - zapewniają na łamach "GW" przedstawiciele koncesjonariusza.
Tłumaczą, że do remontowania autostrady zobowiązuje ich umowa koncesyjna. Ich zdaniem nie można zrezygnować z opłat ani ich tymczasowo obniżyć, bo są zabezpieczeniem kredytu, który firma wzięła w 2005 roku właśnie na remont autostrady. Przypomnijmy, że spółka pożyczyła od konsorcjum banków 380 mln zł i zobowiązała się, że do 2010 roku wyremontuje większość mostów i całą nawierzchnię pomiędzy Katowicami a Krakowem (łącznie 61 km).
Mimo tych tłumaczeń UOKiK zdecydował się już na wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Sprawdzi, czy spółka nie nadużywa dominującej pozycji na rynku - wyjaśnia katowicki dziennik.
W ubiegłym roku na przeciągające się remonty i zły stan nawierzchni zwróciła już uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Wystąpiła nawet do Ministerstwa Transportu z wnioskiem o cofnięcie SAM koncesji, ale resort na razie nie znalazł do tego podstaw.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UOKiK sprawdzi płatności na A4