Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Prezes Urząd Transportu Kolejowego zwrócił się do PKP Polskich Linii Kolejowych o pilne podjęcie działań w celu poprawy punktualności pociągów na trasie Poznań - Wrocław. Urząd potwierdził, że na tej trasie powtarzają się kilkudziesięciominutowe opóźnienia pociągów.
- Linia kolejowa nr 271 łącząca Poznań z Wrocławiem jest obecnie modernizowana.
- UTK zbadał sprawę po skargach od pasażerów podróżujących na trasie Poznań Główny - Leszno - Wrocław Główny.
- W opinii urzędu, powtarzające się notorycznie opóźnienia pociągów "są nie do zaakceptowania".
"Prezes UTK zwrócił się o podjęcie działań w celu ograniczenia skali niedogodności dla pasażerów podróżujących na trasie Poznań Główny - Leszno - Wrocław Główny. Mogą one dotyczyć sposobu prowadzenia prac, a także - o ile przewoźnicy wyraża na to zgodę - korekty rozkładu jazdy czy nawet skierowania części pociągów zmienioną trasą przez Ostrów Wielkopolski i Jarocin" - poinformował w środę Urząd Transportu Kolejowego.
Jak podano, podczas działań kontrolnych pracownicy UTK potwierdzili, że sposób prowadzenia robót spowodował poważne ograniczenie przepustowości linii kolejowej.
"Z powodu remontu, na stacji Leszno nie ma obecnie możliwości mijania się pociągów, a na 20-kilometrowym szlaku Leszno - Bojanowo ruch prowadzony jest po jednym torze. Na torach wzdłuż miejsca robót wprowadzono ograniczenie prędkości, jednak dane o ograniczeniu nie zostały uwzględnione podczas planowania rozkładu jazdy. Opóźniony przejazd jednego pociągu przekłada się na niedotrzymywanie rozkładu jazdy przez kolejne połączenia i opóźnienia narastają" - podał UTK.
Tomasz Frankowski z wydziału prasowego UTK powiedział w środę, że spółka PKP Polskie Linie Kolejowe ma teraz siedem dni na odpowiedź.
- Zobaczymy, czy rozwiązania, które oni zaproponują mogą poprawić sytuację. Jeśli uznamy że nie, wtedy możliwe będą kolejne kroki. Nie chodzi nam o to, by nakładać kary, tylko by poprawić los pasażerów, by pociągi się nie opóźniały - powiedział.
Rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec powiedział w środę, że spółka przygotuje odpowiedź dla UTK.
- Kursowanie pociągów i prowadzenie prac inwestycyjnych na odcinku Leszno-Poznań jest tematem bardzo szczegółowej analizy. Były spotkania z wykonawcą prac, który dostał polecenie przestrzegania wszystkich procedur. Działania, które obecnie podejmujemy, mają przede wszystkim na celu zapewnienie jak najsprawniejszych przewozów dla pasażerów w ruchu regionalnym i dalekobieżnym - powiedział Siemieniec.
Spółka PKP PLK poinformowała, że prace inwestycyjne na linii 271 na wielkopolskim odcinku prowadzone są na trzech szlakach: Żmigród - Rawicz (granica z woj. dolnośląskim), Bojanowo - Leszno i Stare Bojanowo - Kościan. Ruch pociągów na tych szlakach w obu kierunkach odbywa się po jednym torze. Jak podkreślono, w takiej sytuacji każda nawet niewielka zmiana może powodować opóźnienia pociągów w ruchu regionalnym i dalekobieżnym.
Jak podano, poza spotkaniem z wykonawcą inwestycji szczegółowo przeanalizowano układ i liczbę kursujących pociągów oraz możliwości sprawnego prowadzenia ruchu - tak, aby maksymalnie ograniczyć opóźnienia pociągów oraz wyeliminować postoje składów przed stacjami.
PKP PLK podała też, że na opóźnienia pociągów mają też wpływ zdarzenia losowe i usterki taboru, oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym. W ostatnim czasie dodatkowe problemy sprawiło uszkodzenie kabla sterowania ruchem kolejowym między Rydzyną a Bojanowem. Na zmiany wpływa ponadto wprowadzone dodatkowo ograniczenie prędkości pociągów na odcinku Stare Bojanowo - Kościan obok prowadzonych robót. Nieplanowane ograniczenie związane jest z zabezpieczeniem czynnego toru obok prowadzonych prac. Spółka podkreśliła, że odcinek linii, na którym wprowadzono ograniczenie prędkości jest sukcesywnie skracany.
Jak podkreślono w komunikacie UTK, linia kolejowa nr 271 stanowi jeden z najważniejszych ciągów komunikacyjnych w zachodniej Polsce, prowadzący przez gęsto zurbanizowany obszar i łączący ważne ośrodki miejskie. Trasą tą kursują pociągi pasażerskie w bardzo długich relacjach tj. Przemyśl - Szczecin, przez co opóźnienia powstałe pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem dotykają podróżnych na całej sieci kolejowej.
