W Łodzi powstanie centrum serwisowe śmigłowców produkowanych w Mielcu i Świdniku

W Łodzi powstanie centrum serwisowe śmigłowców produkowanych w Mielcu i Świdniku
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W Łodzi powstanie centrum serwisowe śmigłowców produkowanych w Mielcu i Świdniku; jego utworzenie znajdzie się w kontrakcie na zakup 21 śmigłowców dla polskiej armii – poinformowali we wtorek premier Beata Szydło i szef MON Antoni Macierewicz.

"Chcę bardzo jasno powiedzieć, że dla zakładów łódzkich, w których jesteśmy w tej chwili, jest dobra perspektywa, perspektywa wielu lat spokojnej pracy i rozmowy w Mielcu i Świdniku potwierdziły, że będzie kooperacja, że będzie współpraca, że polski sprzęt wojskowy, który będzie służył polskiej armii tutaj w Łodzi będzie konserwowany, remontowany" - powiedziała premier.

"Tworzymy skonsolidowany system doposażenia i zabezpieczania sprzętu dla polskiej armii" - zapewniła szefa rządu.

Jak mówiła Beata Szydło, sprzęt musi być nowoczesny, bezpieczny i skuteczny. Premier powtórzyła swe deklaracje z poniedziałku przedstawione w zakładach w Mielcu i w Świdniku, że ważne jest, aby był on kupowany na korzystnych ekonomicznie warunkach. "Postępujemy tak jak postępują wszystkie państwa, które kierują się interesem narodowym" - powiedziała.

Premier w Zakładach towarzyszył minister obrony Antoni Macierewicz, który zadeklarował, że w zakładach w Łodzi powstanie centrum serwisowe helikopterów wojskowych.

- Helikoptery wojskowe dostarczone Siłom Zbrojnym przez m.in. zakłady w Mielcu, będą serwisowane w centrum serwisowym utworzonym w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Łodzi - poinformował Macierewicz.

Macierewicz razem z premier Beatą Szydło odwiedził we wtorek Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi, które miały być wiodącym zakładem w umowie ze stroną francuską przy dostawie dla polskiej armii śmigłowców Caracal.

Jak zaznaczył szef MON, właśnie w Łodzi powstaną zakłady serwisowe, naprawcze "dla całego polskiego przemysłu śmigłowcowego". Dodał, że w tym zakresie są gwarancje zarówno ze Świdnika jak i z Mielca.

"Będzie to integralny element kontraktu na nowe helikoptery, które zasilą polską armię w najbliższych latach" - dodał. Macierewicz powiedział, że w 2016 r. dostarczone zostaną dwa śmigłowce, w 2017 r. - 8, a potem - 11.

Minister poinformował również, że będą prowadzone rozmowy z ukraińską Motor Siczą, w sprawie dostarczania do zakładów w Łodzi silników m.in. do Mi - 8 i Mi - 24.

- Inwestycje zagraniczne w Polsce muszą być nowoczesne, trwałe, i żeby dały dobre perspektywy zatrudnienia i pracy naszym pracownikom - mówiła we wtorek w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi premier Beata Szydło.

Oświadczyła, że Polska zaprasza nieustannie inwestorów zagranicznych, ale "mówimy jasno, że te warunki, które oni nam oferują, na których decydują się z nami współpracować, są korzystne dla obu stron".

Szydło, która w poniedziałek odwiedzała zakłady lotnicze w Mielcu i Świdniku, po tym, jak Ministerstwo Rozwoju zakończyło negocjacje w sprawie zakupu śmigłowców dla wojska Caracal powtórzyła także w Łodzi, że rząd chce dokonywać zakupów dla wojska w polskich zakładach.

"Zależy nam na tym, żeby wyposażenie dla polskiej armii, sprzęt dla polskiej armii, był produkowany w Polsce, przez polskich pracowników. Żeby firmy, które działają w Polsce miały możliwość wyposażania polskiej armii" - mówiła w łodzi.

"To jest gwarantem polskiego bezpieczeństwa, to jest również w strategii polskiego rządu związanej z podejściem do gospodarki" - zaznaczyła premier.

Przed tygodniem Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło rozmowy offsetowe z Airbus Helicopters poinformowało, że "Polska uznaje za zakończone negocjacje umowy offsetowej" ws. Caracali. Jak podano, kontrahent nie przedstawił oferty "zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego".

Caracal, produkcji Airbus Helicopters, został wybrany do końcowych rozmów w przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla polskiego wojska w kwietniu ub. roku. Wartość zamówienia miała wynosić 13,5 mld zł. Negocjacje umowy offsetowej rozpoczęły się 30 września ub. roku. Jej zawarcie było warunkiem podpisania kontraktu na dostawę 50 maszyn.

Decyzja o wyborze tego śmigłowca wzbudziła wówczas sprzeciw PiS i związków zawodowych działających w zakładach, których oferty zostały odrzucone - PZL Mielec, należących do amerykańskiej korporacji Sikorsky z maszyną Black Hawk, i PZL Świdnik - będących własnością Leonardo Helicopters proponujących maszynę AW149.

We wtorek w liście otwartym do premier Szydło prezes Airbus Helicopters Guillaume Faury zapewnił, że firma nie działała w złej wierze i jest rozczarowana decyzją Ministerstwa Rozwoju. Podkreślił, że Airbus Helicopters chciał stworzyć w Polsce 3,8 tys. miejsc pracy, m.in. w Łodzi, Radomiu i Dęblinie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!