Prokuratura w Rzymie wszczęła w czwartek śledztwo w sprawie fatalnego stanu ulic, które po fali niepogody są pełne dziur, wybojów i niebezpiecznych wyrw. Sytuację na stołecznych drogach określa się jako poważną i zagrażającą życiu i zdrowiu kierowców.
Na razie, jak podkreślono, śledztwo toczy się w sprawie sytuacji na drogach bez postawienia zarzutów.
W ciągu trzech dni do zarządu miasta wpłynęło około 300 wniosków o odszkodowanie za obrażenia odniesione w wypadkach i uszkodzenia pojazdów - podał w czwartek rzymski dziennik "Il Messaggero".
Szacuje się, że wyjątkowe w tym mieście opady śniegu i marznącego deszczu pod koniec lutego spowodowały zniszczenia asfaltu na łącznej długości 6 tys. kilometrów dróg w Rzymie.