W Sejmie o zwolnieniu związkowców z LOT-u

W Sejmie o zwolnieniu związkowców z LOT-u
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Lewica zarzuciła w czwartek w Sejmie zarządowi PLL LOT bezprawne zwolnienie związkowych liderów spółki. Wiceminister skarbu podkreślał, że związkowcy nie mogą stać ponad prawem pracowniczym, a LOT musi być zrestrukturyzowany.

Ryszard Zbrzyzny z Lewicy podkreślał w sesji pytań do resortu skarbu dramatyczną sytuację ekonomiczną i społeczną w PLL LOT. Jego zdaniem spółka jest "na skraju konfliktu społecznego", co jest spowodowane zwolnieniem z pracy liderów zakładowych organizacji związkowych. Chodzi o przewodniczącą Związku Zawodowego Pracowników Pokładowych Elwirę Niemiec i przewodniczącego Związku Zawodowego Pracowników LOT Grzegorza Kossowskiego.

"Gdyby w spółce było dobrze, gdyby osiągała dodatni wynik finansowy i nie był potrzebny program restrukturyzacji, to pewnie nie byłoby tych zdarzeń" - odpowiedział wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.

Od stycznia br. związki zawodowe i zarząd LOT-u są w sporze zbiorowym. 23 lipca związkowcy ogłosili pogotowie strajkowe, w ramach którego informują międzynarodowe organizacje związkowe i polskie instytucje o sytuacji w spółce. W trybie dyscyplinarnym zwolniono dwoje liderów związkowych, a powodem zwolnienia - jak uzasadniał zarząd PLL LOT - było opuszczenie stanowisk pracy. Wcześniej - w czerwcu - władze spółki wypowiedziały zakładowy układ zbiorowy pracy. Sprawą zwolnienia z pracy przewodniczących związków zawodowych działających w PLL LOT - Grzegorza Kossowskiego i Elwiry Niemiec - zajęła się Międzyzakładowa Komisja Pojednawcza. OPZZ domaga się uchylenia decyzji o rozwiązaniu umów o pracę z przewodniczącymi związków zawodowych w PLL LOT i wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec prezesa zarządu spółki.

Zbrzyzny podkreślał, że zwolnienie nastąpiło w czasie negocjacji zmiany układu zbiorowego i gdy związkowcy prowadzili spory zbiorowe. Jego zdaniem, działania zarządu spółki i prezesa PLL LOT Sebastiana Mikosza są "bezprawne i bezprecedensowe w skali Europy". Dodał, że "antyzwiązkowe" decyzje wywołały protesty ze strony europejskich organizacji związkowych i stowarzyszenia europejskich przewoźników.

Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik przypomniał, że Mikosz jest prezesem LOT-u od marca br. i nie można go winić m.in. za światowy spadek lotów pasażerskich i związaną z tym restrukturyzację spółki. Pytał, czy "mogą być ludzie stawiani ponad prawem" i o rolę związków zawodowych w przedsiębiorstwie.

"Intencją zarządu spółki jest, żeby działania restrukturyzacyjne miał charakter jak najbardziej transparentny i żeby do każdego pracownika LOT-u dotarła informacja o potrzebie działań restrukturyzacyjnych" - powiedział Gawlik. Dodał, że w tym celu zarząd spotykał się z radą pracowniczą i bezpośrednio z pracownikami i informował, że do końca czerwca br. zakładowy układ zbiorowy pracy będzie wypowiedziany.

Poinformował, że 26 czerwca nie odbyło się wcześniej zapowiadane spotkanie z Radą Pracowniczą, a wspomniani pracownicy nie byli w pracy. Dodał, że 29 czerwca, kiedy uprawnieni pracownicy LOT-u chcieli dostarczyć oświadczenia woli pracodawcy o wypowiedzeniu układu zbiorowego, sekretariaty organizacji związkowych były zamknięte.

"26 czerwca jeden z przewodniczących złożył wniosek o udzielenie dni wolnych w dniach 26-30. Ten wniosek nie został podpisany, mimo to przewodniczący tego związku zawodowego uznał, że w pracy nie powinien się pojawić. Z kolei przewodnicząca miała wnioski urlopowe złożone na 6-7 lipca; 26 czerwca o godz. 9:45 swojego bezpośredniego przełożonego informuje mailem o tym, że przekłada urlop zaplanowany w lipcu na czerwiec" - relacjonował Gawlik. Poinformował, że w związku z tym zostały naruszone obowiązki pracownicze i zarząd LOT-u przygotowuje się na ewentualny proces.

Wiceminister podkreślał, że w przeciwieństwie do działaczy związkowych, do świadomości pracowników trafia konieczność restrukturyzacji. "Jeżeli nie zrobimy porządku (przeprowadzimy restrukturyzacji LOT-u - PAP), to będzie jeszcze gorzej i za chwilę będzie problem, który dotknie większej liczby ludzi" - powiedział Gawlik. Zastrzegł jednak, że jeżeli okaże się, że przy zwolnieniu związkowców nastąpiło "jakiekolwiek uchybienie", to wobec prezesa spółki zostaną przeprowadzone działania "na zasadach ogólnych".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: W Sejmie o zwolnieniu związkowców z LOT-u

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!