Kara za brak opłaty za parkowanie nie przedawnia się po pięciu latach - uważają prawnicy stołecznego ratusza. "Życie Warszawy" zapowiada wielką urzędniczą ofensywę przeciw kierowcom, którzy parkowali "na dziko" w latach 2003 - 2010.
ZDM wyjaśnia, że masowa akcja wynika z usprawnienia działania Wydziału Rozliczeń i Windykacji. Od jesieni ubiegłego roku ZDM ma dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców co ułatwia natychmiastowe wręcz ustalenie właściciela pojazdu.
Wątpliwości czytelników budzi okres objęty egzekucją. Prawnicy ratusza zastosowali interpretację, według której sprawa przedawnia się dopiero po dziesięciu latach, a wywodzą to z kodeksu cywilnego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Warszawa ściga za parkowanie