Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan powiedział w Sejmie, że offset nie przyniósł polskiej gospodarce takich korzyści, jakich się spodziewano, ale poprawił kondycję wielu firm, szczególnie z branży zbrojeniowej.
Dodał jednak, że on sam nie oceniałby offsetu, krytycznie. "Powiem tak: na początku były wielkie nadzieje w skali makro. W rzeczywistości efekty są bardzo, bardzo duże" - powiedział. Wyjaśnił, że dzięki offsetowi zwiększyła się konkurencja wielu firm, dokonano transferu technologii, a w czasie kryzysu do polskich firm przychodziły zza granicy zamówienia.
Powołał się na raport, w którym NIK pozytywnie oceniła realizację umów offsetowych. "Na początku lat dwutysięcznych wyrobiła się taka opinia, umowy offsetowe będą miały niesamowite znaczenie dla polskiej gospodarki" - powiedział. Dodał, że po upływie dziesięciu lat, "należy stwierdzić, że nic takiego nie ma miejsca".
Zapowiedział też, że w tym roku prawdopodobnie zostanie znowelizowana ustawa offsetowa. "Chcielibyśmy wyciągnąć wnioski z tego okresu od 2000 r. (...) Chcielibyśmy ograniczyć możliwość stosowania offsetu pośredniego, a tylko i wyłącznie skupić się na offsecie bezpośrednim" - powiedział.
Offset to wymuszona współpraca między podmiotami krajowymi a zagranicznym dostawcą. Umowę o zamówieniach offsetowych polski rząd zawarł z Amerykanami w kwietniu 2003 r., po tym jak w grudniu 2002 r. wybrał w przetargu na samolot wielozadaniowy amerykańską ofertę. Umowę offsetową podpisano razem z umową o dostawie samolotów F-16.
Cena samolotów, uzbrojenia, wyposażenia i szkoleń wyniosła ok. 3,5 mld dolarów. Wraz z kredytem koszty miały nie przekroczyć 4,7 mld dolarów brutto.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wiceminister gospodarki w Sejmie o offsecie