XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Wiele linii lotniczych, potrzeby te same: sprawne procedury, prosta administracja i niskie opłaty

Wiele linii lotniczych, potrzeby te same: sprawne procedury, prosta administracja i niskie opłaty
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jak najniższe podatki i opłaty lotniskowe, nawigacyjne i infrastrukturalne, jak najprostsza administracja i jasne, sprawne procedury. To wspólny mianownik dla potrzeb wszystkich linii, bez względu na model biznesowy - mówi Emilia Osewska-Mądry Dyrektor Wykonawczy BARIP w rozmowie z Anną Jakubczyk z PRTL.pl.

Jak wygląda obecnie lista członków BARIP-u? Czy są szanse na pozyskanie kolejnych linii?

- Historia naszej organizacji sięga lat 60-tych poprzedniego stulecia. Kiedyś BARIP zrzeszał jedynie linie tradycyjne, tzw. legacy carriers, należące do IATA. Sześć lat temu, jako chyba pierwsza w Europie organizacja BAR – Board of Airline Representatives postanowiliśmy otworzyliśmy się na wszystkie linie lotnicze działające w Polsce.

Działanie w obecnej formule organizacyjnej wydaje się najbardziej odpowiednie w bardzo dynamicznie zmieniającym się środowisku branży lotniczej. Jesteśmy nowatorscy, ponieważ w Radzie Linii Lotniczych w Polsce mamy przewoźników o praktycznie wszystkich modelach biznesowych łącznie z liniami cargo i liniami czarterowymi i nisko kosztowymi.

W Europie 2016 rok był dość wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii liczba pasażerów linii nisko kosztowych zrównała się z liczbą pasażerów linii o modelu tradycyjnym. Wzrosło też znaczenie znaczenie linii czarterowych i cargo.

Scena przewozów lotniczych w Polsce również wygląda dziś zupełnie inaczej niż dziesięć, czy piec lat temu. Charakteryzuje się wyższym niż zakładano wzrostem. Bardzo znaczący są przewoźnicy nisko kosztowi i linie czarterowe.

W gronie naszych członków znajduje się 27 linii, ale sytuacja jest dynamiczna. Możemy śmiało powiedzieć, że reprezentujemy prawie cały rynek w Polsce.

Głównym problemem na jaki napotykamy w rekrutacji nowych linii jest brak przedstawicieli linii na terenie Polski. Często jest to reprezentant odpowiedzialny za kilka krajów i zbazowany w innym kraju niż Polska.

Jakie są statutowe, „ogólne” zadania organizacji?

- BARIP realizuje swoje cele przez współpracę i wzajemną pomoc, reprezentowanie członków, prezentowanie ich potrzeb i opinii wobec władz i innych instytucji, organizacji gospodarczych.

Nasz Statut mówi: „Zadaniem BARIP jest reprezentowanie wspólnych interesów linii lotniczych przez stworzenie forum do dyskusji nad zagadnieniami stanowiącymi przedmiot wspólnego zainteresowania przedstawicieli krajowych i zagranicznych linii lotniczych i generalnych agentów sprzedaży, których działalność ograniczona jest do reprezentowania linii lotniczej na terytorium Polski oraz próba osiągnięcia porozumienia na temat wspólnych działań oraz osiągnięcie pozycji wpływowego ciała upoważnionego przez członków do podejmowania w interesie przemysłu lotniczego w Polsce czynności wobec władz publicznych, jeśli są one właściwe.”

Wydaje nam się, iż realizujemy te założenia i znaczenie naszej organizacji nabiera rumieńców z każdym rokiem. Nasze walne spotkania odbywają się mniej więcej co 5 tygodni.

W styczniu wybraliśmy Zarząd BARIP na 2017. Przewodniczącym, po raz kolejny został Przedstawiciel linii Enter Air, notowanej na Warszawskie Giełdzie – Andrzej Kobielski.

Wiceprezesem jest Borys Buta, Członek Zarządu do spraw Operacyjnych LOT-u.

Pozostali trzej Członkowie Zarządu BARIP to: Wanda Brociek, Dyrektor SAS w Polsce, Frank Wagner, Dyrektor Grupy Lufthansa w Polsce oraz Wojciech Arszewski, Dyrektor ds. Publicznych Europa Centralna i Wschodnia w UPS.

Ja od 6 lat wybierana przez Zarząd pełnię role Dyrektora Wykonawczego BARIP. Oprócz tego od 2012 roku, jako przedstawicielka BARIP-u jestem Przewodniczącą Komitetu Koordynacyjnego do spraw slotowych na Warszawskim Chopinie i na Poznańskiej Ławicy.

A jakie kwestie uważacie obecnie za najważniejsze?

- W tym roku skupimy się na dalszym obniżaniu kosztów linii lotniczych, tych związanych z łańcuchem dostaw dla linii oraz kosztów związanych z opłatami lotniskowymi czy infrastrukturalnymi, a także nawigacyjnymi.

Zależy nam bardzo na ostatecznym uporządkowaniu spraw związanym z prawami pasażerskimi. Od wielu miesięcy współpracujemy z prawnikami naszej branży i z władzami lotniczymi, szczególnie z Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Chcemy, by prawo lotnicze odzwierciedlało specyfikę naszej działalności.

Uważamy, ze we wszystkich sprawach związanych z zaburzeniami operacji lotniczych, niedotrzymaniem warunków przewozu pasażerowie w pierwszej kolejności powinni kontaktować się z linia lotniczą.

Dokładamy wszelkich starań, by nasze loty przebiegały w niezakłócony sposób, a pasażerowie byli zadowoleni z naszych usług i dlatego to my chcemy mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z naszymi klientami.

W tym roku będziemy także skupiać się na sprawach związanych z emisją CO2 oraz przepustowością lotnisk.

Czy można zauważyć istotne różnice w podejściu do kluczowych zagadnień linii tradycyjnych/sieciowych i linii o innym modelu biznesowym - tanich i/lub charterowych?

- W BARIP chcemy stwarzać równe szanse rozwoju wszystkim naszym członkom. Nie rozmawiamy o sprawach komercyjnych linii.

Chodzi o to, by przede wszystkim wpływać na zmiany w prawie tak, by uwzględniało ono nie tylko interesy klientów, ale także specyfikę naszej branży i dobro linii lotniczych.

Mamy ustalone wspólne cele, które dotyczą wszystkich naszych członków.

Wszyscy też jednym głosem mówimy o obniżaniu kosztów i jak najwyższym poziomie usług świadczonych liniom lotniczym w łańcuchu dostaw.

Ostatni raz rozmawialiśmy prawie dwa lata temu. Co udało się w ciągu tego czasu osiągnąć?

- Przede wszystkim cieszy nas, że przemysł lotniczy w Polsce wykazuje się wysoką dynamiką wzrostu, że mamy w BARIP wszystkie zarejestrowane w Polsce linie: LOT, Enter Air, Travel Service, Small Planet i Sprintair.

Jesteśmy przez cały czas zaangażowani we wszystkie kluczowe zagadnienia i wydarzenia dotyczące linii lotniczych. Współpracujemy z lotniskami, ULC i PAŻP i IATA.  

We wrześniu 2016 zorganizowaliśmy kolejne już, duże spotkanie na temat lotniczych i poza lotniczych przychodów lotniskowych. Wspólnie z ekspertami z Londynu i Frankfurtu zaprezentowaliśmy następujące stanowisko: im wyższe przychody poza lotnicze, tym większa szansa na obniżanie kosztów dla linii lotniczych i tym większa szansa na zwiększanie operacji lotniczych w danym porcie. Pokazaliśmy też wyniki badan nad podnoszeniem atrakcyjności i dochodowości portów.

Stanowisko zarządzających polskich lotnisk doskonale wpisuje się w tę koncepcję. To oczywiście proces, ale wydaje się, iż nasze lotniska zdecydowanie pracują, by nieustannie poprawiać, już i tak dość dobrą proporcję i zdają sobie sprawę, że są na świecie lotniska, na których przychody pochodzą w pełni z poza lotniczej działalności.

14 polskich lotnisk, które były obecne na spotkaniu podzieliły się z nami stanem proporcji lotniczych i poza lotniczych przychodów.

Linie lotnicze nieustannie próbują obniżać koszty, ale porty lotnicze w tych staraniach powinny jeszcze bardziej wyjść nam naprzeciw.

W 2016 mieliśmy kilka wydarzeń ważnych dla Polski i branży lotniczej, ale też wymagających współpracy różnych służb lotniskowych, koordynatora slotów, PAŻP, ULC i linii lotniczych: Routes w Krakowie, szczyt NATO, Światowe Dni Młodzieży.

W raporcie zamówionym przez IATA w SEO Amsterdam Economics, opublikowanym w 2016, Polska znalazła się wśród najważniejszych europejskich krajów, jako jeden z siedmiu największych beneficjentów modernizacji przestrzeni powietrznej w Europie. Te siedem krajów, w tym Polska, zyskają aż 70% z 32 miliardów Euro.

Jesteśmy ważnym europejskim rynkiem.

Chyba najważniejszym waszym partnerem biznesowym są polskie porty lotnicze. Jak ocenia Pani obecnie wasze wzajemne relacje?

- Absolutnie - tak. To dobra współpraca. Relacje to skomplikowany proces, szczególnie, jeśli trzeba je co kilka lat budować na nowo. Staramy się być otwarci i co najmniej kilka razy w roku na spotkaniach BARIP rozmawiamy ze wszystkimi najważniejszymi przedstawicielami naszej branży. Na najbliższym, marcowym BARIP-ie, będziemy gościć Prezesów ULC, PAŻP, PPL i rozmawiać na temat priorytetów na 2017.

Nie znamy jeszcze finalnych rezultatów finansowych polskich lotnisk za 2016, ale będą one bardzo udane, co najmniej dla tych największych portów. W 2015 roku, wszystkie porty zarobiły prawie 140 milionów złotych.

Pod względem liczby obsłużonych pasażerów rok 2016 był najlepszym w 82 letniej historii Portu Fryderyka Chopina i wyniósł prawie 13 milionów, 14,5% więcej niż w 2015. Co ciekawe ruch krajowy wzrósł o 21%, a międzynarodowy o 14%.  

Ten (i planowany) wzrost to w dużej mierze zasługa dobrej współpracy linii i portów.

To też efekt działalności linii zrzeszonych w BARIP, takich jak LOT z trzydziestoma nowymi kierunkami, Ryanaira z lotami krajowymi do GDN WRO i SZZ, większym samolotom Emirates i Qatar, czy Air China i wielu innych.

Lotnisko Chopina w Warszawie należało w 2016 r. do najszybciej rosnących portów lotniczych w Europie, a w samym grudniu było liderem swojej kategorii wielkości - wynika z raportu rocznego ACI Europe. Taka dynamika dała Lotnisku Chopina czwarte miejsce w Europie wśród portów odprawiających między 10 a 25 mln osób rocznie.

Bardzo kibicowaliśmy Balicom i żałujemy, że nie udało się temu lotnisku przekroczyć magicznych 5 milionów pasażerów w 2016 roku, bo przecież zabrakło im tylko czternastu tysięcy pasażerów. Trzymamy kciuki za Lotnisko Lecha Wałęsy w Gdańsku i życzymy jak najszybszego osiągniecia pięciu milionów pasażerów rocznie.

Dla nas to ważne, również z punktu widzenia prawa lotniczego, które mówi o tym, iż lotniska powyżej 5 milionów pasażerów rocznie muszą przeprowadzać pełne konsultacje z przewoźnikami w sprawie zmian opłat lotniskowych.  

A jak się układa współpraca z ULC i PAŻP?

- Przez ostatnie lata bardzo zacieśniliśmy współprace z ULC i PAŻP. Wydaje nam się, że w przypadku PAŻP od 2015 roku współpraca była wyjątkowo owocna. PAŻP otworzył się na pokazywanie liniom lotniczym swojej sytuacji i był bardziej niż kiedyś otwarty na sugestie ze strony BARIP. Poprzednia prezes PAŻP, Magdalena Jaworska mówiła o dalszej potrzebie reorganizacji i szkoleniu nowego personelu. Wraz z zespołem proponowała i wdrażała konkretne rozwiązania. Docenialiśmy jej otwartość i wysokie kompetencje managerskie.

Na najbliższym spotkaniu BARIP członkowie poznają nowego prezesa PAŻP – Janusza Niedzielę, związanego z Agencja od maja 2016 i mamy nadzieję dowiedzieć się więcej na temat dalszych planów i, mam nadzieję, dalszych usprawnień i oszczędności. Bardzo ciekawi jesteśmy możliwości zwiększania przepustowości, szczególnie w odniesieniu do parametrów przepustowości na Lotnisku Chopina. Chcielibyśmy kontynuować dobrą współpracę z Agencją.

Jeśli chodzi o współpracę z ULC to wydaje nam się, iż prezes Piotr Samson bardzo dobrze rozumie potrzeby branży i nasza dotychczasowa współpraca jest na wysokim poziomie. Liczymy na jeszcze lepszą kooperację w sprawach upraszczania pewnych procedur dla linii i pomoc w sprawach prawno-administracyjnych.

Chcielibyśmy dowiedzieć się od ULC, jakie są ostateczne plany, co do wykorzystania struktury lotniskowej w Polsce, a to wymaga klarownej deklaracji ze strony PPL oraz PAŻP na temat przepustowości WAW na najbliższe dziesięć, dwadzieścia lat.

Chcemy być częścią tego procesu i chcemy móc rozmawiać, dyskutować i mieć wpływ na środowisko, w którym to właśnie linie lotnicze są przecież tak istotne. Bez nas nie byłoby na lotniskach pasażerów i istotnych wpływów do budżetu państwa. Chcemy więc mieć wpływ na środowisko, w którym działamy.

Dla BARIP najważniejsze kwestie to obniżanie kosztów działalności linii lotniczych. Jak najniższe podatki i opłaty lotniskowe, nawigacyjne i infrastrukturalne, jak najprostsza administracja i jasne, sprawne procedury. To wspólny mianownik dla potrzeb wszystkich linii, bez względu na model biznesowy.

Ceny biletów lotniczych, powtarzam to przy każdej okazji, to w większości właśnie opłaty i podatki, a taryfa lotnicza to „mniejsza polowa” ceny biletu lotniczego.

Dziękuję za rozmowę.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wiele linii lotniczych, potrzeby te same: sprawne procedury, prosta administracja i niskie opłaty

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!