Rząd w Londynie rozważa możliwość zablokowania przyszłych kontraktów wojskowych z amerykańskim koncernem Boeing po tym, jak spór dotyczący kanadyjsko-brytyjskich samolotów Bombardier zagroził relacjom handlowym między USA a Wielką Brytanią.
Decyzja władz USA, choć wciąż nieostateczna, jest interpretowana przez brytyjskie media, m.in. dziennik "The Times", jako osobista porażka premier Theresy May, która osobiście interweniowała w sporze, apelując do prezydenta Donalda Trumpa o wstawienie się w imieniu Bombardiera. Gazeta zaznacza, że zdaniem krytyków obecny kryzys "podkopuje twierdzenia, że Brexit przyniesie wzmocnienie wolnego handlu ze Stanami Zjednoczonymi".
Czytaj także: Bombardier ma otrzymać karne cła na dostawę samolotów do USA
"The Times" zwrócił także uwagę na to, że May będzie zmuszona do szybkiej reakcji w celu przekonania swojego koalicyjnego partnera, północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistycznej (DUP) o skuteczności swoich działań. Obecny rząd Partii Konserwatywnej zależy od głosów dziesięciu posłów DUP po tym, jak w czerwcowych przedterminowych wyborach parlamentarnych torysi niespodziewanie stracili bezwzględną większość w Izbie Gmin.
Według informacji gazety, Downing Street rozważa m.in. odwet w formie weta na wszystkie przyszłe kontrakty wojskowe z udziałem Boeinga, m.in. na helikoptery Chinook i lekkie samoloty wywiadowcze. Rocznie Wielka Brytania wydaje co najmniej 500 mln funtów na zakupy towarów amerykańskiej firmy. Wcześniej podobną deklarację złożył kanadyjski premier Justin Trudeau, który nie wykluczył rezygnacji z zamówienia myśliwców Super Hornet F/A-18.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielka Brytania może zablokować amerykańskie kontrakty