Szanse na budowę w Polsce kolei dużych prędkości do 2020 r. są zerowe, twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna", według którego zmiana planów jest już przesądzona. Kolejarzy przerosły ogromne koszty projektu. Inwestycja powstanie, ale później.
Zmiana daty to efekt realnej oceny możliwości PKP i Polskich Linii Kolejowych, które obecnie nie radzą sobie nawet z remontami infrastruktury i układaniem rozkładu jazdy. Największym problemem są jednak pieniądze. Według szacunków kolej dużych prędkości będzie kosztować minimum 20 mld zł. W kilkuletniej perspektywie taka gotówka w napiętym budżecie się nie znajdzie.
W ciągu kilku lat nie udało się zbudować kolei dużych prędkości nawet w Azji, gdzie najszybszych połączeń jest najwięcej na świecie, pisze "DGP". Realizacja 345 km linii na Tajwanie zajęła aż 15 lat. W Polsce do ułożenia jest ok. 900 km torów i ok. 50 pociągów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielki poślizg superszybkiego pociągu