Największe na świecie spółki żeglugi kontenerowej poniosły w 2016 roku łączne straty szacowane na 3,5 mld dolarów, po raz pierwszy od 2011 r.
Ścisłe dane o wynikach finansowych nie są możliwe ponieważ, jak zaznacza Drewry, nie przedstawiły ich wszystkie największe spółki, w tym np. numer dwa na rynku – szwajcarski MSC.
Z grupy Top-15 armatorów kontenerowych, tylko czterech zanotowało zyski w 2016 roku. Byli to: niszowy operator amerykański Matson z siedzibą w Honolulu, niemiecki przewoźnik Hapag-Lloyd (141 mln USD), operujący w przewozach wewnątrz azjatyckich Wan Hai (58 mln USD) i trzeci największy armator, francuski CMA CGM (29 mln USD).
Na drugim biegunie najcięższe straty poniosły: południowokoreańska spółka Hyundai Merchant Marine (716 mln USD), chińska Yang Ming (-453 mln USD), numer 1 na świecie, duńska spółka Maersk Line (-396 mln USD) i japońska MOL (-345 mln USD).
W pierwszej grupie marże operacyjne były niewielkie (średnia: 2 proc.), z wyjątkiem wyższych Matson (9,2 proc.) i Wan Hai (3,3 proc.).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielkie straty największych linii kontenerowych