Na sumę 585 milionów euro oszacowano roczne straty firm w 25 miastach we Włoszech spowodowane przez korki uliczne. Najwięcej, bo aż 200 mln euro traci biznes w Rzymie.
Czytaj również: Znika marka, która odmieniła przewozy autokarowe w Polsce. Czy będą nadal bilety od 1 zł?
Na podstawie dokładnych obliczeń ustalono, że z powodu ulicznych zatorów dzienny koszt użytkowania pojazdu wzrasta przeciętnie o 3,75 euro.
Pod względem natężenia ruchu największy jest on w Palermo na Sycylii, gdzie kierowcy tracą na dojazd o 43 procent czasu więcej. Straty tamtejszych firm szacuje się na prawie 40 milionów euro rocznie.
Czytaj także: Katastrofa pociągu w Stanach. Wagon spadł na autostradę
Co więcej, w ciągu ostatnich 9 lat poziom ruchu w miastach nie zmniejszył się, zaś sytuacja w Rzymie, Neapolu, Mediolanu i Turynie pogorszyła się w porównaniu z poprzednim rokiem.
"W Palermo, Rzymie i Mesynie ruch osiągnął niepokojący poziom" - zaznaczył ekspert Marco Federzoni analizując dane.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Włochy: korki w miastach kosztują firmy ponad pół miliarda euro