Najwyższy Sad Administracyjny odrzucił skargę kasacyjna PKP na decyzję przyznającą PKS-owi prawa do części włocławskiego dworca.
Orzeczenie sadu nie przesądza jednak definitywnie sprawy. - Ostatnie słowo należy bowiem do wojewody - wyjaśnia Andrzej Stasiak, zarządca włocławskiego PKS. - Sprawa trafia do ponownego rozpatrzenia. Obu stronom pozostaje więc czekać na decyzje wojewody, która powinna zapaść w ciągu kilku tygodni.
Jeśli decyzja wojewody będzie korzystna dla PKS, przedsiębiorstwo to powinno otrzymać około jednej czwartej nieruchomości, w tym plac manewrowy, pomieszczenia biurowe i część kas biletowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Włocławek: PKP nie chce dzielić się dworcem