Pod koniec 2018 roku nastąpi zakończenie prac nad opracowaniem koncepcji wspólnego biletu kolejowego, co oznaczać będzie złożenie oferty wszystkim przewoźnikom - mówi Tomasz Miszczuk, prezes zarządu PKP Informatyka.
- Będzie to bilet „w pełnym wymiarze”, uwzględniający też wspólną taryfę degresywną (zakładającą spadek ceny z każdym kolejnym kilometrem - red.) na całej trasie - wyjaśnia prezes Miszczuk. - Zostanie zatem znacznie rozbudowany w porównaniu z ofertą Pakiet Podróżnika, uruchomioną we wrześniu 2017 roku.
Dotychczas do Pakietu Podróżnika przystąpiło czterech przewoźników, dwóch dalszych negocjuje warunki jego przyjęcia.
Prezes PKP Informatyka podkreśla, że większym wyzwaniem dla utworzenia jednego biletu kolejowego nie jest złożoność projektu od strony technicznej, lecz właśnie porozumienie przewoźników.
- Nie wszyscy przewoźnicy podchodzą z ufnością do tego obawiają się utraty części wpływów, co jest nieprawdą - dodaje Miszczuk. - Uważamy, że poprawienie dostępności dla pasażerów i elastyczności zakupu biletu jest argumentem, który pozwoli chętniej wybierać pociąg zamiast podróży samochodem.
Więcej w naszej rozmowie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wspólny bilet na kolei coraz bliżej