Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Rząd przyjął we wtorek informację nt. uzgodnionych zobowiązań offsetowych w ramach umowy z fińską firmą Patria Land Services Oy - dostawcą transportera opancerzonego AMV (Rosomak) dla wojska - podało CIR.
Jak podkreśliło Centrum Informacyjne Rządu, 13 marca 2013 r. strona polska, reprezentowana przez ministra gospodarki, porozumiała się z Patrią w kwestii zawartości merytorycznej zobowiązań offsetowych.
Ich przedmiotem jest nieodpłatne przekazanie MON licencji obejmującej produkcję i sprzedaż zmodernizowanych i zmodyfikowanych pojazdów Rosomak oraz ich modernizacji i modyfikacji, nieodpłatne przekazanie technologii Life Cycle Support oraz zakup zmodernizowanego pojazdu Rosomak przez Patrię.
CIR podkreśliło, że porozumienie umożliwi Patrii wywiązanie się z umowy offsetowej i uniknięcie płacenia kar umownych, a Wojskowym Zakładom Mechanicznym SA w Siemianowicach Śląskich dalszą produkcję i modyfikację Rosomaków. Wartość umowy offsetowej nie zmienia się i wynosi 520 mln 848 tys. euro, a końcowy termin jej wykonania to 15 lipca 2013 r.
Ponieważ siemianowickie WZM, jak i Patria to firmy państwowe, porozumienie wymagało jeszcze akceptacji rządów obu państw.
Jak podkreślał na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk, Finowie nie wypełnili wszystkich elementów umowy z 2003 r., ale w zamian za to zobowiązali się przedłużyć licencję, co oznacza możliwość dalszego produkowania Rosomaków w Siemianowicach oraz ich eksportu i serwisowania.
"W ocenie ministra obrony i ministra gospodarki saldo jest dla Polaków absolutnie do zaakceptowania i kończy wielomiesięczny spór i negocjacje między fińską firmą a Skarbem Państwa" - oświadczył szef rządu.
Wiceminister obrony Waldemar Skrzypczak powiedział PAP, że przyjęte rozwiązanie satysfakcjonuje MON. "Zachowujemy prawo do modernizacji, rozwoju i udoskonalania konstrukcji na podstawie naszych doświadczeń" - mówił. "Otwiera to drogę do dalszych zakupów i produkcji kolejnych Rosomaków" - dodał.
Ośmiokołowy modułowy wóz opancerzony AMV skonstruowany przez fiński koncern Patria został wybrany w rozstrzygniętym w grudniu 2002 r., wartym 5 mld zł, przetargu na 690 wozów dla polskiej armii, dostarczanych w latach 2004-13. Rok później podpisano 10-letnią umowę na produkcję licencyjną wozów - które w Polsce otrzymały nazwę Rosomak - w Wojskowych zakładach Mechanicznych. Umowa licencyjna przewiduje też prawo do sprzedaży przez Polskę produkowanych tu wozów w niektórych krajach trzecich. W ub. r. WZM Siemianowice przy wsparciu MON prezentowały pojazd na targach w Indiach.
Licencja na produkcję pojazdów miała początkowo wygasnąć z końcem grudnia 2013. Pod koniec ub. r. przedstawiciele MON, informując o zamiarze kupna kolejnych Rosomaków, wyrażali przekonanie, że umowa licencyjna powinna zostać przedłużona, m. in. z uwagi na fakt, że na podstawie doświadczeń polskiego wojska do konstrukcji wprowadzono ponad 600 poprawek. Na początku kwietnia minister obrony Tomasz Siemoniak poinformował, że ustalono warunki przedłużenia tej licencji o 10 lat.
W połowie marca szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Cieniuch powiedział, że armia chce kupić dodatkowe transportery Rosomak - ma ich być łącznie 877 - w różnych wersjach, w tym ze 120-milimetrowym moździerzem. MON planuje też modernizację już posiadanych wozów.
Oprócz Polski, która jest największym użytkownikiem AMV, wozy te wybrały Finlandia, Chorwacja, Słowenia, RPA, Szwecja i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: WZM będą dalej produkować Rosomaki