Porty pięciu krajów leżących nad Morzem Czarnym (bez Turcji) obsłużyły w 2016 roku przeładunki drobnicy w kontenerach o łącznym wolumenie 2,46 mln TEU, większym o 9,6 proc. w porównaniu z 2015 r.
Największą dynamikę mały porty Ukrainy (30,6 proc.), przed portami Rosji (7,5 proc.), Rumunii (4,7 proc.) i Bułgarii (4,6 proc.).
W łącznym wolumenie, 51,4 proc. stanowiły towary importowane, a 48,6 proc. – eksportowane.
Jak szacuje Hellenic Shipping News, kontenery z towarami miały 72,6 procentowy udział w łącznych przeładunkach, a puste – 27,4 procent.
Eksport drobnicy w kontenerach wzrósł na Ukrainie o 29,6 proc. rdr, w Rosji o 24 proc. i Bułgarii – o 0,3 proc., natomiast w Rumunii spadł o 0,1 proc., a w Gruzji o 14,9 proc.
Największe pięć terminali w regionie to: DPW Konstanca (Rumunia), którego zdolności przeładunkowe sięgają 1,5 mln TEU, w którego plany rozwoju zakładają ich powiększenie do 4,5 mln TEU, HPC w Odessie (Ukraina), Poti APMT (Gruzja), NLE Noworosyjsk (Federacja Rosyjska) i NUTEP Noworosyjsk.
Prawie 3/4 rynku przewozów drobnicy w kontenerach w tym regionie należy do pięciu armatorów: Maersk, MSC, CMA CGM, ARKAS i Zim.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wzrost przeładunków w terminalach morskich M. Czarnego