Załoga PKS w Gostyninie za kontynuacją strajku

Załoga PKS w Gostyninie za kontynuacją strajku
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Po zakończonych we wtorek bez porozumienia rozmowach z przedstawicielami rady nadzorczej i Ministerstwa Skarbu Państwa strajkująca załoga PKS w Gostyninie pod Płockiem (Mazowieckie) opowiedziała się w środę za kontynuowaniem protestu.

Jak poinformował PAP szef rady pracowniczej gostynińskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej (PKS) Edward Chojnacki, w siedzibie spółki nadal głoduje 8 osób.

"Załoga, której przedstawiliśmy przebieg wtorkowych rozmów z przedstawicielami rady nadzorczej i Skarbu Państwa jednoznacznie opowiedziała się za kontynuowaniem protestu" - powiedział PAP Chojnacki. Dodał, iż komitet strajkowy wysłał w środę do wiceministra Skarbu Państwa Mikołaja Budzanowskiego pismo z prośbą o wznowienie mediacji, które - zdaniem komitetu - zerwała we wtorek rada nadzorcza.

Rozmowy między komitetem strajkowym z gostynińskiego PKS a przedstawicielami rady nadzorczej spółki i Skarbu Państwa prowadzono we wtorek w warszawskim centrum dialogu. Było to drugie takie spotkanie; pierwsze rozmowy odbyły się tam w piątek.

Strajkujący od 4 maja w gostynińskim PKS domagają się komunalizacji, podobnie jak w przypadku trzech innych mazowieckich PKS-ów. Obawiają się, że prywatyzacja, którą prowadzi Skarb Państwa, doprowadzi do zwolnień pracowników. Zdaniem protestujących, komunalizacja, czyli przejęcie PKS przez powiat gostyniński, gwarantowałaby dalszy rozwój spółki i utrzymanie miejsc pracy.

W strajku bierze udział 88 ze 109 pracowników gostynińskiego PKS. Strajkujący i głodujący pozostają na noc w budynku spółki. W niedzielę strajkujący poprosili w liście premiera Donalda Tuska o osobiste zainteresowanie się protestem i sytuacją spółki.

Strajk w gostynińskim PKS jest wynikiem braku porozumienia w ramach sporu zbiorowego, który trwa od października 2009 r. Protestujący domagają się także podwyżek płac. Rokowania z udziałem mediatora zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności. Związki nie zdecydowały się na arbitraż społeczny. Przeprowadziły referendum, w którym za strajkiem opowiedziała się większość załogi.

Organizatorem protestu są trzy z czterech działających w spółce związków zawodowych: NSZZ "Solidarność", Związek Zawodowy Pracowników Transportu Samochodowego i OPZZ. Strajk spowodował, iż nie jest realizowana większość kursów autobusowych lokalnych i dalekobieżnych.

Według prezesa gostynińskiego PKS Wojciecha Wiśniewskiego, strajk wpłynie negatywnie na sytuację spółki, przynosząc każdego dnia straty w wysokości około 36 tys. zł. W jego ocenie, spółki nie stać obecnie na podniesienie wynagrodzeń pracowniczych, natomiast w przypadku postulatu o komunalizacji właściwym adresatem jest, właściciel, czyli resort Skarbu Państwa.

W grudniu 2009 r. Skarb Państwa zaprosił inwestorów do negocjacji w sprawie kupna siedmiu mazowieckich spółek PKS, w tym spółki w Gostyninie. Do negocjacji w sprawie PKS w Gostyninie dopuszczono cztery podmioty: Marmstrom i Mobilis w Warszawie (dopuszczone także do negocjacji w sprawie sześciu pozostałych mazowieckich spółek PKS), Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji - Łódź oraz PKS w Grodzisku Mazowieckim. Termin składania przez potencjalnych inwestorów ofert wiążących minął 7 maja.

Dwie spółki złożyły oferty wiążące w sprawie kupna siedmiu PKS-ów: w Ciechanowie, Gostyninie, Mińsku Mazowieckim, Mławie, Ostrołęce, Płocku i Przasnyszu - chodzi o warszawskie firmy: Mobilis oraz Souter Holdings Poland. Ofertę wiążącą na zakup PKS w Gostyninie złożyła także spółka PKS w Grodzisku Mazowieckim.

W przesłanym 4 maja PAP przez biuro prasowe Ministerstwa Skarbu Państwa stanowisku podano, że w październiku 2009 r. zwrócono się do marszałka województwa mazowieckiego z pytaniem, czy byłby zainteresowany przejęciem wszystkich spółek PKS ze swojego województwa i dopiero po jego odmowie postanowiono uruchomić proces prywatyzacji.

Resort Skarbu Państwa podkreślił, iż zależało mu na znalezieniu inwestora, który przejąłby wszystkie mazowieckie spółki komunikacyjne. Z tego też powodu, mimo złożonego wniosku powiatu gostynińskiego, postanowiono nie wstrzymywać procesu poszukiwania inwestora.

"Poza tym uznaliśmy, że dla PKS-u w Gostyninie - spółki, której kondycja finansowa z roku na rok ulegała pogorszeniu, najodpowiedniejszą formą zmiany właścicielskiej będzie znalezienie inwestora prywatnego, który w sposób istotny ją dofinansuje" - podkreślono w stanowisku Skarbu Państwa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Załoga PKS w Gostyninie za kontynuacją strajku

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!