Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Załoga Zakładów Mechanicznych w Tarnowie (ZMT), wchodzących w skład grupy Bumar SA, opowiedziała się w referendum za przeprowadzeniem akcji strajkowej.
Przewodniczący zakładowej "Solidarności" Henryk Łabędź poinformował w poniedziałek, że w referendum 93 proc. głosujących opowiedziało się za podjęciem akcji strajkowej. W głosowaniu uczestniczyło ponad 630 z 790 pracowników firmy. Główny postulat to podniesienie wynagrodzeń.
- Związki wykazują się bardzo dużą odpowiedzialnością i do tej pory przystawały na propozycje zarządu, bo rozumieją trudną sytuację przedsiębiorstwa. Jeśli jednak zaplanowane na przyszły tydzień mediacje nie przyniosą skutku, to może odbyć się dwugodzinny strajk ostrzegawczy, a po nim zastanowimy się nad strajkiem bezterminowym - zaznaczył Łabędź.
Związkowcy wysłali pismo z prośbą o interwencję do ministra skarbu państwa Aleksandra Grada, prezesa Grupy Bumar Edwarda Nowaka oraz małopolskich parlamentarzystów.
Pracownicy domagają się podniesienia płac o 450 zł brutto od 1 października. Zarząd spółki odrzuca to żądanie i proponuje 70 zł brutto od 1 stycznia 2009 r., a po następnych 6 miesiącach jeszcze 200 zł brutto.
- Daty wprowadzenia podwyżek pokazują, że będą to wolne środki po osobach zwalnianych z firmy - my się na to nie zgadzamy - zaznaczył szef zakładowej "S".
Zgodnie z planem restrukturyzacyjnym, znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej Zakłady Mechaniczne w Tarnowie zwolnią do końca tego roku około 100 pracowników. Zwolnienia dotkną pracowników administracji oraz pośrednio związanych z produkcją. Według zarządu firmy redukcja jest niezbędna, bo obecna struktura zatrudnienia jest nieprawidłowa - na jeden etat produkcyjny przypada 0,8 etatu pozaprodukcyjnego.
Opracowany przez zarząd spółki program restrukturyzacyjny obejmuje wszystkie sfery działalności firmy: produktową, techniczno-technologiczną, organizacyjną oraz kadrową. Firma produkująca zarówno dla sektora cywilnego, jak i wojskowego, ma problemy w obu sferach działalności. Jej strata netto za zeszły rok wyniosła około 2,2 mln zł.
