Prezesi Poczty Polskiej - w nagrodę za dobre wyniki - otrzymali kontrakty menedżerskie. Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej" od lutego każdy z nich zarabia od 80 do 90 tys. zł. miesięcznie.
"Rz" zwraca uwagę, że wynegocjowane w Poczcie Polskiej kontrakty menedżerskie są znacznie wyższe niż te, na których zatrudniony jest trzyosobowy zarząd PKP. W kolejowej spółce prezes Jakub Karnowski otrzymuje ponad 60 tys. zł brutto, zastępcy po niespełna 40 tys. zł. Według informacji „Rz” Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty, otrzymuje aż o jedną trzecią więcej niż Karnowski z PKP, bo 90 tys. zł.
Kontrakty menedżerskie w spółkach kontrolowanych przez państwo, które obowiązuje ustawa kominowa, wciąż są wyjątkami. Takie kontrakty mają szefowie tylko trzech firm - To Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM, ENEA i PGE Polska Grupa Energetyczna.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zarząd Poczty Polskiej wyszedł spod kominówki