Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Ministerstwo Infrastruktury szykuje nowelizację przepisów budowlanych.
– Od paru lat prowadzimy rozmowy z inwestorami, którzy są zainteresowani postawieniem wysokościowców nad linią średnicową między ul. Żelazną a Towarową. Deweloperów odstraszają jednak przepisy. Teraz PKP może wydzierżawić miejsce nad torami pod potencjalną zabudowę maksymalnie na 30 lat – tłumaczy Michał Wrzosek, rzecznik PKP.
Takie rozwiązanie nikogo nie satysfakcjonuje. Wybudowanie wieżowca w centrum kosztuje ok. 200 mln euro, a przy tak krótkim czasie dzierżawy inwestycja może się nawet nie zwrócić. Co więcej, potrzebną kwotę inwestor musiałby wyłożyć sam albo korzystać z drogich pożyczek bankowych. – Nie mając praw własności gruntu, nie może zaciągnąć najbardziej korzystnego kredytu hipotecznego – wyjaśnia Olgierd Dziekoński, wiceszef Ministerstwa Infrastruktury.
Nad Trasą Łazienkowską ma być zbudowane na platformie Muzeum Historii Polski, z kolei gmach Centrum Nauki Kopernik rośnie już nad Wisłostradą. Są to inwestycje publiczne, dlatego mogą bez przeszkód powstać nad drogami, które także są własnością publiczną. Zadłużona po uszy kolej na zabudowę torów pieniędzy nie ma, a gruntu sprzedać nie może, bo jeżdżą po nim pociągi.
Nowe prawo da szansę zaoferowania wieczystego użytkowania przestrzeni nad torami i to kilku inwestorom jednocześnie.
– Dzisiaj prawo własności gruntu odnosi się do wszystkiego, co jest nad nim i pod nim. Jeśli wprowadzimy nowe przepisy, właściciel terenu będzie mógł zdobyć prawo do zabudowy np. do 5. piętra firmie X, od 6. do 10. firmie Y, a jeszcze innej wyższe kondygnacje - wyjaśnia Dziekoński. W ten sposób właścicielem infrastruktury pozostaną PKP Polskie Linie Kolejowe, ale wszystko to, co jest nad nią, będzie już na sprzedaż.
Co można wybudować na torach? – W zasadzie wszystko. Nie ma technicznych i technologicznych ograniczeń. Zabudowa musi być tylko zgodna z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego - twierdzi Wrzosek. – Nakrywając tory budynkami, zyskalibyśmy kolejną linię metra, a pozbylibyśmy się hałasu pociągów. Takie rozwiązania stosuje się wszędzie na świecie – dodaje Jakub Majewski z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. Tory są w ten sposób zabudowane w Nowym Jorku czy Londynie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zmiana prawa umożliwi budowę wieżowców nad torami?