Terminowość dostaw sprzedanych już dreamlinerów, nowych maszyn Boeinga, może zostać zagrożona. Powodem jest coraz bardziej realny strajk mechaników koncernu z Chicago.
Największy związek zawodowy w koncernie odrzucił proponowany przez zarząd firmy nowy kontrakt płacowo-premiowy. 87 proc. głosujących członków Międzynarodowego Stowarzyszenia Mechaników i Pracowników Przemysłu Lotniczego opowiedziało się za podjęciem strajku. Jednocześnie kierownictwo Boeinga dostało 48 godzin (do południa w sobotę) na przygotowanie nowych propozycji.
Zarząd w ramach nowego trzyletniego kontraktu zaoferował 11-proc. podwyżkę płac, związkowcy zaś chcą minimum 13-proc. podwyżki. Domagali się też ograniczenia zleceń dla zewnętrznych kontrahentów, wyższych wpłat na fundusz emerytalny i utrzymania opieki zdrowotnej na dotychczasowym poziomie.
Doug Kight, główny negocjator reprezentujący Boeinga, nie krył rozczarowania wynikami głosowania. Zapowiedział, że zarząd oceni, czy jest szansa, by pójść do przodu. Końcowa runda rozmów z przedstawicielami związku mechaników zaczęła się 21 sierpnia, a rozmowy zostały zerwane 28 sierpnia, kiedy kierownictwo przedstawiło, we własnym mniemaniu, "najlepszą ofertę". Trzy lata temu 30-dniowy strajk obniżył zysk firmy o 300 mln USD.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związkowcy Boeinga chcą strajkować