Związkowcy z kieleckiego PKS chcą rozmów z przedstawicielem MSP

Związkowcy z kieleckiego PKS chcą rozmów z przedstawicielem MSP
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Odwołania prezesa spółki, dokończenia procesu prywatyzacji firmy i rozmów z przedstawicielem ministerstwa domagają się związkowcy Solidarności z kieleckiego PKS w piśmie, jakie w poniedziałek skierowali do ministra skarbu.

Od ubiegłej środy związkowcy okupują gabinet prezesa zakładu Marka Wołocha. Sprzeciwiają się planom restrukturyzacji spółki, w wyniku której pracę może stracić 77 osób ze 183 zatrudnionych.

W piśmie do ministra Aleksandra Grada związkowcy żądają odwołania prezesa zarządu PKS Kielce, odpowiedzialnego - ich zdaniem - za doprowadzanie spółki do "katastrofy finansowo-ekonomicznej".

Autorzy pisma domagają się także "niezwłocznego dokończenia procesu prywatyzacji" i rozpoczęcia negocjacji z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji (MPK) w Kielcach, które złożyło - po czasie - ofertę prywatyzacyjną. Chcą także rozmawiać o swoich postulatach z uprawnionym przez ministra przedstawicielem resortu.

Związkowcy nie wykluczają zaostrzenia akcji protestacyjnej, jeżeli ministerstwo nie zareaguje na ich protest. Zadeklarowali, że będą prowadzili rozmowy "wyłącznie z przedstawicielem ministra Skarbu Państwa jako organu właścicielskiego".

Protestujący napisali, że wielokrotnie informowali wcześniej ministerstwo o działaniach prezesa "mających znamiona działania na szkodę spółki". "Rolą ministra jest, aby doprowadził do tego, żeby w tej spółce pojawiła się osoba, z którą natychmiast, niezwłocznie, bez żadnych warunków wstępnych siądziemy do stołu. I będziemy rozmawiać, jak zrobić szybką prywatyzację i jak pomóc zarządowi, właścicielowi, aby ta prywatyzacja nastąpiła" - podkreślił podczas konferencji prasowej przewodniczący zakładowej Solidarności Zbigniew Zwierzyński.

Prezes powiedział dziennikarzom, że w środę chce przedstawić pracownikom uwarunkowania planowanej restrukturyzacji. Na spotkanie zaprosił przedstawicieli wszystkich trzech związków działających w PKS Kielce: NSZZ "Solidarność", Sierpnia '80 i Związku Zawodowego Kierowców. Ze względu na fiasko pierwszego procesu prywatyzacji spółki prezes zadecydował wcześniej o opóźnieniu - przynajmniej o miesiąc - restrukturyzacji w firmie.

W ubiegły czwartek upłynął termin składania przez firmy zainteresowane przejęciem kieleckiego PKS do Ministerstwa Skarbu Państwa wiążących ofert prywatyzacji. Do wyznaczonej godziny nie wpłynęła żadna propozycja nabycia akcji spółki.

Kieleckie MPK złożyło ofertę kilka minut po wymaganym terminie. Prezes firmy Elżbieta Śreniawska powiedziała w piątek PAP, że przedsiębiorstwo podtrzymuje zainteresowanie kupnem PKS i oczekuje na stanowisko ministerstwa.

Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór poinformował w poniedziałek PAP, że ministerstwo podjęło decyzję, by ponowić próbę prywatyzacji kieleckiego PKS, nie wiadomo na razie na jakich zasadach. Do ministerstwa nie dotarło jeszcze pismo z postulatami związkowców.

Protestujący w PKS uważają, że ewentualną restrukturyzację firmy należy odłożyć do czasu, kiedy pojawi się prywatny inwestor. Z nowym właścicielem chcą negocjować korzystny pakiet socjalny dla zwalnianych pracowników.

Zgodnie z regulaminem zwolnień, z firmy może odejść maksymalnie 77 osób - kierowców, mechaników (cała stacja obsługi taboru) i pracowników administracji.

Zdaniem Wołocha, restrukturyzacja jest konieczna ze względu na nierentowność głównej działalności firmy - komunikacji zwykłej. W grudniu 2009 r. zarząd spółki podjął decyzję o likwidacji ok. 35 kursów, w planach jest likwidacja kolejnych 60. To powoduje ograniczanie taboru i kosztów eksploatacji oraz redukcję zatrudnienia. Według niego, kielecki PKS nie jest w stanie sprostać cenowo ani sprzętowo dużej konkurencji prywatnych busów, jeżdżących w województwie świętokrzyskim.

Restrukturyzacja ma przyczynić się do poprawienia kondycji finansowej spółki w sytuacji, w której nie doszłoby do prywatyzacji i zapobiec ogłoszeniu upadłości firmy. Przedsiębiorstwo jest zadłużone na ponad 3 mln zł; to głównie zaległości skarbowe i składki ZUS.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Związkowcy z kieleckiego PKS chcą rozmów z przedstawicielem MSP

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!