11 osób ucierpiało w zderzeniu dwóch pociągów w Katowicach. Do kolizji doszło w piątek wieczorem w pobliżu stacji Katowice-Ligota - podała policja. Według policjantów, obrażenia doznane przez poszkodowanych nie są groźne.
Policjanci mieli początkowo informację o czterech rannych, według ostatnich danych w wypadku ucierpiało 11 osób.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że o wypadku zdecydował błąd ludzki - osoba odpowiedzialna z kierowanie ruchem wpuściła Intercity na tor, na którym stał już pociąg osobowy" - powiedział rzecznik katowickiej policji aspirant sztabowy Jacek Pytel. Nie wiadomo jeszcze, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu były trzeźwe.
Według głównego dyspozytora okręgu śląskiego PKP Krzysztofa Jakubczyka, pociągi po zderzeniu nie wykoleiły się, jednak tor, na którym doszło do kolizji będzie jeszcze przez jakiś czas zablokowany. Ruch będzie na nim wstrzymany do czasu wykonania niezbędnych czynności przez policję i prokuraturę.
"Obok jest co prawda drugi tor, ale remontowany, dlatego nie można na niego skierować pociągów, dlatego do czasu udrożnienia ruchu składy będą objeżdżały to miejsce torem towarowym" - powiedział Jakubczyk. Nie chciał się wypowiadać na temat przyczyn zderzenia, mówiąc że ustali to specjalna komisja.
W piątek na Śląsku było kilka wypadków w transporcie szynowym. Przed południem do szpitali trafiło siedem osób, które ucierpiały zderzeniu dwóch tramwajów w Katowicach. Z kolei w Chorzowie po najechaniu tramwaju na inny, poprzedzający go wagon, jeden z pasażerów doznał niegroźnych obrażeń.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 11 osób poszkodowanych w zderzeniu pociągów w Katowicach