30 proc. komunikacji publicznej w miastach jest zelektryfikowane

30 proc. komunikacji publicznej w miastach jest zelektryfikowane
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wskaźnik elektryfikacji transportu publicznego w polskich miastach sięga obecnie 31 proc. – wynika z raportu zespołu TOR, omawianego we wtorek podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Do 50 proc. zbliża się w miastach z rozbudowaną siecią tramwajową.

  • Dotkliwe dla miast problemy zanieczyszczenia powietrza pozwala zmniejszać promocja transportu miejskiego. Transport publiczny w Polsce w znacznej części już teraz jest zelektryfikowany.
  • 21 największych systemów transportu publicznego w polskich miastach obsługuje 22 proc. mieszkańców kraju; mieści się w tym całość ruchu tramwajowego i trolejbusowego w Polsce oraz 56 proc. pracy przewozowej autobusów miejskich.
  • Ok. 31 proc. komunikacji publicznej jest zelektryfikowana (do 50 proc. w miastach z rozwiniętą komunikacją tramwajową). Miasta wydają na bieżące utrzymanie komunikacji ok. 10 mld zł rocznie.

Ustalenia raportu "Polska na drodze do elektromobilności", przygotowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), zaprezentowano w ramach Dnia Elektromobilności w pawilonie polskim na COP24.

Jak diagnozował Łukasz Malinowski z TOR-u, dotkliwe dla miast problemy zanieczyszczenia powietrza pozwala zmniejszać promocja transportu miejskiego. Transport publiczny w Polsce - jego zdaniem w znacznej części już teraz jest zelektryfikowany.

21 największych systemów transportu publicznego w polskich miastach obsługuje 22 proc. mieszkańców kraju; mieści się w tym całość ruchu tramwajowego i trolejbusowego w Polsce oraz 56 proc. pracy przewozowej autobusów miejskich. Ok. 31 proc. komunikacji publicznej jest zelektryfikowana (do 50 proc. w miastach z rozwiniętą komunikacją tramwajową). Miasta wydają na bieżące utrzymanie komunikacji ok. 10 mld zł rocznie.

Ekspert przypomniał, że korzyściami z rozwoju elektromobilności w transporcie publicznym są nie tylko mniejsza emisja, poprawa jakości powietrza w miastach i ograniczenie hałasu; dla pasażera zauważalna jest cichsza i płynniejsza jazda.

Z punktu widzenia przewoźników ważne są możliwość szybkiego wdrożenia zmian - brak większych inwestycji infrastrukturalnych przy wprowadzaniu autobusów elektrycznych, synergia z trolejbusami czy sprawniejsza i tańsza eksploatacja - szczególnie przy optymalnym doborze tras i warunków.

"Wymiana floty autobusów na ekologiczne musi jednak iść w parze ze zmianą polityki transportowej miasta. Należy skończyć z dominacją samochodu" - zaakcentował Malinowski.

Odpowiadając na pytanie, czy elektryfikacja na masową skalę jest możliwa, podał przykład Chin, gdzie w 2017 r. sprzedano 106 tys. autobusów elektrycznych i hybryd typu plug-in. Według danych z 2017 r. na całym świecie było ok. 385 tys. autobusów elektrycznych, z czego w Chinach - ok 99 proc. Tę liczbę osiągnięto w ciągu pięciu lat - w 2013 r. wyprodukowano w tym kraju 4,3 tys. autobusów elektrycznych, z czego 1,7 tys. było pojazdami bateryjnymi.

Łączna liczba elektrobusów poza Chinami nie sięgała w ub. roku 3 tys., z czego ok. 2,1 tys. autobusów z takim napędem jeździło po Europie (największymi rynkami pojazdów bateryjnych i hybryd plug-in były w 2017 r. Anglia, Niemcy, Holandia, Litwa, Austria, Belgia i Polska).

Jednocześnie według szacunków m.in. unijnego programu Zeeus w 2030 r. 50 proc. sprzedawanych w Europie autobusów będzie elektrykami. Na razie, do końca tego roku po ulicach polskich miast będzie jeździło ok. 967 autobusów elektrycznych, hybrydowych i gazowych.

Zdaniem zespołu TOR szansą na przyspieszenie elektryfikacji transportu publicznego jest program NCBR Bezemisyjny Transport Publiczny, w którym partnerskie samorządy (łącznie z 27 ośrodków w kraju) zamawiają opracowywany produkt, dając swego rodzaju gwarancję rynkową. Projekt jest obecnie po etapie złożenia ofert: zdecydowały się na to trzy konsorcja - z liderami: Autosanem, Ursusem i Politechniką Śląską.

"Gdyby program Bezemisyjnego Transportu Publicznego udało się zrealizować i dotyczyłby największych ośrodków, najprawdopodobnie poziom elektryfikacji transportu w Polsce wzrósłby o 10-12 punktów procentowych, czyli to jest bardzo rozsądna wartość" - ocenił Malinowski.

Ale nie sam w sobie autobus elektryczny jest odpowiedzią na problemy polskich miast, ale zmiana w podejściu do transportu publicznego, do przestrzeni miejskiej; to kwestie związane z tym, co mamy zapisane w ustawie o elektromobilności" - podkreślił ekspert TOR.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: 30 proc. komunikacji publicznej w miastach jest zelektryfikowane

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!