Rosyjski przewoźnik Aerofłot wyraził w poniedziałek zaniepokojenie możliwymi politycznymi motywami decyzji o wykluczeniu go w pierwszej turze z przetargu o prywatyzację czeskich linii lotniczych CSA.
"Mamy nadzieję, że decyzja władz czeskich nie była oparta na tych opiniach - subiektywnych i o charakterze politycznym" - napisał Aerofłot w komunikacie.
Dodał, że nie podaje w wątpliwość prawa władz w Pradze do wyboru swoich partnerów handlowych.
Do drugiej tury walki o CSA przeszły oferty francusko- holenderskiej grupy Air France-KLM i czeskiego konsorcjum Unimex Group/Travel Service - podano w poniedziałek w Pradze. Oprócz Aerofłotu z walki o CSA odpadła też czeska grupa inwestycyjna Odien.
Według czeskich mediów rząd tego kraju oczekuje za swoje udziały około 5 miliardów koron (186 milionów euro). Wyniki przetargu znane będą we wrześniu.
Aerofłot zastrzegł, że nadal jest gotów współpracować z czeskimi liniami. CSA i Aerofłot współpracują w ramach stowarzyszenia przewoźników lotniczych SkyTeam.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Aerofłot pyta o polityczne motywy wykluczenia go z walki o CSA