Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział dziennikarzom w Brukseli, że po czwartkowym spotkaniu koordynatorów komisji transportu PE nie ma decyzji co do planu dalszego procedowania pakietu mobilności w europarlamencie.
Jak powiedział Adamczyk, który po południu wziął udział w PE we wspólnej konferencji prasowej z ministrem transportu Bułgarii, nie ustalono dalszego planu prac. "To potwierdza, jak głęboki jest podział wśród parlamentarzystów, jak głęboki jest podział w PE wobec proponowanych przepisów dotyczących branży transportu międzynarodowego" - zaznaczył polski minister.
Czytaj: Zażarta walka o pracę polskich kierowców na Zachodzie. Sukces połowiczny
Dodał, że trzeba zrobić wszystko, alby przyjęto przepisy, które będą służyły gospodarce państw UE. "Będziemy podejmowali wszystkie możliwe aktywności, żeby nie dopuścić do psucia prawa Unii Europejskiej" - podkreślił Adamczyk, wskazując, że takie uzgodnienia zapadły między stroną polską i bułgarską. Przekazał, że zaangażowane będą w to również Litwa i Węgry.
Minister transportu Bułgarii Rosen Żeljazkow powiedział, że wynik czwartkowego głosowania w komisji PE jest dość pozytywny i lepszy od wcześniejszych oczekiwań. "Nie ma większości, aby pracować na znaczną częścią propozycji Komisji Europejskiej i europosłów sprawozdawców komisji transportu" - wskazał.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kolejne spotkanie koordynatorów, na którym mają oni zdecydować o dalszym procedowaniu w PE pakietu mobilności, zaplanowano na 21 stycznia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Andrzej Adamczyk: w PE brak decyzji co do dalszego procedowania pakietu mobilności